{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Nasser Al-Khelaifi zirytowany na dziennikarza. Dobitnie skomentował przyszłość Luisa Enrique w PSG

Odpadnięcie z Ligi Mistrzów jest kolejną gorzką pigułką dla Nassera Al-Khelaifiego. Właściciel Paris Saint-Germain wciąż czeka na upragniony Puchar Europy, lecz wpompowane w klub miliardy euro wciąż nie przyniosły skutku. Po końcowym gwizdku szejk został zapytany o przyszłość Luisa Enrique. – Poważnie zadajesz takie pytanie? – wypalił do dziennikarza.
Od chwili, gdy w 2011 roku Al-Khelaifi został prezesem PSG, inwestowany przez petrodolary klub wystąpił w dwunastu edycjach Ligi Mistrzów. Za każdym razem PSG wychodziło z grupy, lecz w fazie pucharowej znajdowało swego pogromcę. Najbliżej zdobycia Pucharu Europy było w sezonie 2019/20 – w finale rozgrywek lepszy okazał się Bayern Monachium.
Według danych portalu Transfermarkt, od czasu objęcia PSG przez katarskich szejków, na transfery przeznaczono już około dwa miliardy dolarów. Tylko przed obecnym sezonem, który we wtorkowy wieczór brutalnie zakończyła w Lidze Mistrzów Borussia Dortmund, paryską szatnię zasilili piłkarze, na których wydano ponad 400 milionów euro. Na czele projektu stanął Luis Enrique, który kontrakt z PSG podpisał w lipcu ubiegłego roku.
Odpadnięcie z Champions League – jedynych rozgrywek, które mają znaczenie dla katarskich inwestorów – natychmiast wzbudziło pytania o dalsze losy hiszpańskiego szkoleniowca. Historia szkoleniowców PSG pokazuje, że w ostatnich latach cierpliwość właścicieli jest mniejsza, niż na początku ich rządów w Paryżu. Laurent Blanc na stanowisku pozostawał przez 1093 dni. Unai Emery – 729. Thomas Tuchel – 912. Ostatnie kadencje trenerskie były już zdecydowanie krótsze. Mauricio Pochettino pracował w stolicy Francji przez 549 dni, a poprzednik Enrique – Christophe Galtier – wytrwał tylko rok.
Zapytany o to, czy Enrique pozostanie na stanowisku, prezes PSG nie ukrywał irytacji. – Czy jesteś poważny, zadając to pytanie? Czy choć odrobinę pojmujesz futbol? – wypalił w stronę dziennikarza. – Budujemy długofalowy projekt, mamy najmłodszy skład w Europie. Przyszłość rysuje się w jasnych barwach. Będziemy dalej zmierzać do celu – przekonywał.
Wygląda na to, że Hiszpan otrzyma szansę wejścia z PSG w kolejny sezon. Jego obecna umowa wygasa w czerwcu 2025 roku. Pozostaje niewiadomą, czy szatnię czeka latem kolejna rewolucja. Wiele wskazuje, że z klubem pożegna się chociażby Kylian Mbappe.