Przyszłość Arkadiusza Milika w Juventusie zaczyna się wyjaśniać. Choć Polaka z klubem z Turynu wiąże jeszcze dwuletni kontrakt, to bardzo możliwe, że nie zostanie on wypełniony. Klub podjął bowiem w jego sprawie ważną decyzję.
Arkadiusz Milik przychodził do Juventusu, aby być wsparciem dla więcej grających kolegów z zespołu. Z biegiem czasu jego rola się nie zmieniła. Ostatnie tygodnie to także brak regularnej gry polskiego napastnika.
Od dłuższego czasu zaczęto spekulować także o jego dalszej funkcji w drużynie. Pojawiało się coraz więcej głosów mówiących o tym, że wraz z końcem sezonu Milik może pożegnać się z klubem z Turynu. Najnowsze wieści wydają się tylko potwierdzać tę tezę.
Według informacji "La Gazetta dello Sport" działacze Starej Damy nie widzą dla polskiego napastnika miejsca w zespole na kolejny sezon. Milik znalazł się na liście piłkarzy do sprzedania. Łącznie turyńczycy chcą pożegnać nawet 11 piłkarzy.
Jak przekazuje włoski dziennik, Milik ma już w planach obranie nowego kierunku. 30-latek chciałby sprawdzić się na boiskach Premier League. Jak dotąd występował w lidze polskiej, niemieckiej, holenderskiej, włoskiej i francuskiej.
Dorobek bramkowy Milika w bieżącym sezonie jest mizerny. Polak strzelił trzy gole w Seria A oraz cztery w Pucharze Włoch.