| Piłka nożna / Betclic 1 Liga
GKS Katowice wiosną prezentuje się znakomicie, dzięki czemu zajmuje trzecie miejsce w tabeli Fortuna 1. Ligi i jest na dobrej drodze do powrotu do PKO BP Ekstraklasy. Drużyna świetnie zareagowała po rundzie jesiennej , która była nieudana. Na piłkarzy i trenera spadła wówczas wielka krytyka. – Każdy "kopniak" dodawał nam tylko pozytywnej energii – stwierdził w rozmowie z TVPSPORT.PL kapitan Gieksy Arkadiusz Jędrych.
👉 Problemy z licencją! Gra w Ekstraklasie zagrożona
Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Spodziewałeś się, że runda wiosenna będzie dla was aż tak udana?
Arkadiusz Jędrych: – Nieskromnie powiem, że tak. Po okresie przygotowawczym mieliśmy pozytywne przeczucia, chociaż trzeba było poczekać, aż wszystko zweryfikują mecze o stawkę. Nie chciałbym jednak podsumowywać sezonu już teraz, bo przed nami trzy ostatnie spotkania, które będą miały duże znaczenie. Na ostateczną ocen przyjdzie jeszcze czas.
– Co poprawiło się w waszej grze w porównaniu do jesieni?
– Gdybym miał wskazać jeden element, to jest nim dobra organizacja gry. Praktycznie w każdej lidze widać, że kluczowa do osiągania dobrych wyników jest solidna postawa w defensywie, a nam udaje się to robić. Jak widać potrzebny był do tego czas. To proces, nie wszystko może "zaskoczyć" od pierwszej kolejki sezonu.
– Jesienią mieliście długą serię bez zwycięstwa, kończyliście rok dopiero na jedenastym miejscu w tabeli. Z czego wynikały te kłopoty?
– Gra z pewnością nie była tak słaba, jak wskazywały na to wyniki. Wielokrotnie byliśmy blisko wygranej, ale albo nie strzelaliśmy gola, albo pozwalaliśmy na zdobycie bramki rywalom. Dużym problemem było to, że w kluczowym momencie nie byliśmy w stanie "dobić" przeciwnika. Teraz robimy to regularnie. Po strzeleniu jednego gola idziemy po kolejne.
– Doskonałym przykładem "dobijania" rywali jest ostatnie, wygrane 8:0 starcie ze Stalą Rzeszów. Po takim zwycięstwie trzeba tonować nastroje w szatni?
– Nie, musieliśmy tego robić. Mamy świadomą, dość doświadczoną grupę piłkarzy. Oczywiście zwycięstwo 8:0 cieszy, bo wielu z nas może już nie wygrać w karierze tak wysoko. Nikt w szatni nie "odleciał" jednak po tym meczu. Atmosfera jest bardzo dobra, kolejne zwycięstwa budują pewność siebie.
– Gdy patrzyło się na atmosferę wokół klubu przed startem rundy rewanżowej, trudno było o optymizm. Jak czuliście się po tym, co usłyszeliście na spotkaniu prezesa Krzysztofa Nowaka z kibicami? Fani nie szczędzili pod waszym adresem krytycznych słów…
– Porozmawialiśmy o tym w szatni i stwierdziliśmy, że trzeba skupić się na tym, na co mamy wpływ, czyli na codziennej pracy. Kibice mają prawo wyrażać swoje zdanie, podobnie jak eksperci czy dziennikarze, ale nie możemy koncentrować się na tych wypowiedziach. Wydaje mi się, że wyszliśmy z tej sytuacji mocniejsi. Jak widzimy dzisiaj, każdy "kopniak" dodawał nam tylko pozytywnej energii.
– Jak w tych realiach odnajdował się Rafał Górak? Negatywne komentarze, także prezesa, dotknęły również waszego trenera…
– Odpowiedział najlepiej jak tylko mógł, czyli dobrymi wynikami. Trener Górak cały czas wierzył w ten proces i w to, co robimy. Pracę szkoleniowca można oceniać dziś tylko pozytywnie. Oby tak było dalej.
– Pozostając przy temacie kibiców. Nie odczuwałeś, że momentami ich wymagania wobec was były za duże?
– Wychodzę z założenia, że warto być ambitnym i mierzyć wysoko. W GKS-ie cele zawsze są wysokie, mimo że niektóre pierwszoligowe kluby mogą mieć większe możliwości finansowe czy organizacyjne. W piłce wielokrotnie widzieliśmy już jednak, że nie zawsze pieniądze odgrywają decydującą rolę. Wierzę, że tak samo może być także w naszym przypadku.
– Co uważasz za największą siłę waszego zespołu?
– Może zabrzmi to jak slogan, ale jesteśmy prawdziwą drużyną, monolitem. Byłem w kilku szatniach i wiem, jak one funkcjonowały, wiec mam porównanie. Da się wyczuć, że w naszym zespole wszyscy zmierzają w jednym kierunku.
– Jak oceniasz ten sezon pod względem indywidualnym? Chyba nigdy wcześniej nie strzeliłeś tylu goli…
– Bramki zdobywane przez stopera są z pewnością wartością dodaną. To też efekt pracy całego zespołu. Szczerze mówiąc, oddałbym te jedenaście goli za jedenaście kolejnych czystych kont GKS-u, bo to ze skutecznej obrony jestem rozliczany w pierwszej kolejności, a mamy innych ludzi od zdobywania bramek. Jak już jednak wspomniałem, wiosną wyglądamy dobrze też w obronie.
– Jak wytłumaczyłbyś swoją smykałę do strzelania goli?
– Dobrze czuję się w polu karnym rywali. Mam w sobie gen napastnika, który potrafię wykorzystać.
– Masz niedosyt związany ze swoją przygodą w Ekstraklasie? Rozegrałeś na najwyższym szczeblu rozgrywkowym siedemnaście spotkań.
– Tak, chciałbym pojawić się tam raz jeszcze i zostać na dłużej.
– Myślisz, że GKS poradziłby sobie w Ekstraklasie? Beniaminkowie, którzy awansowali w ubiegłym sezonie, brutalnie zderzyli się z rzeczywistością w elicie.
– Trudno to ocenić i porównać. Oczywiście to inna rzeczywistość i o wiele wyższe wymagania. O tym będziemy jednak myśleć po tym, jeśli faktycznie awansujemy. Teraz trzeba skoncentrować się na ostatnich kolejkach.
– Wierzysz jeszcze w bezpośredni awans? Do drugiej w tabeli Arki Gdynia tracicie obecnie sześć punktów, ale zmierzycie się z tym zespołem w ostatniej kolejce.
– Bacznie śledzę to, co dzieje się w polskiej piłce i na bazie tych obserwacji mogę stwierdzić, że taki scenariusz absolutnie nie jest niemożliwy. Widzimy, co dzieje się w Ekstraklasie i do jakich niespodzianek dochodzi także w pierwszej lidze. W ostatnich kolejkach zagramy z czołowymi drużynami, ale nasze podejście nie zmieniłoby także wtedy, gdybyśmy mierzyli się z kimś ze strefy spadkowej. Do każdego rywala trzeba podejść z maksymalnym respektem i koncentracją. Co do bezpośredniego awansu – dopóki będzie taka szansa, będziemy o to walczyć.
– Jak duży głód ekstraklasowej piłki da się wyczuć w Katowicach?
– Gdy wychodzi się na boisko przy Bukowej, czuć historię wielkich meczów. Wszyscy chcieliby powrotu ekstraklasy i spotkań z najlepszymi drużynami w kraju. Ostatnio zaczepił mnie… kurier, który zapytał, czy wreszcie będzie ten awans. To nie jedyny taki przypadek, społeczność GKS-u jest spragniona powrotu do Ekstraklasy. Życzę tego sobie i wszystkim ludziom związanym z klubem. Mocno wierzę w to, że na koniec sezonu będziemy świętować.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.