10 maj 2024 | Piłka nożna

FIFA pod ostrzałem piłkarzy. Chodzi o Klubowe Mistrzostwa Świata

Gianni Infantino znalazł się w ogniu krytyki ze strony piłkarzy i zawodowych lig (fot. Getty)

Patryk Prokulski

Po raz kolejny FIFA znalazła się pod ostrzałem piłkarzy i krajowych lig – na czele z Premier League. Piłkarska centrala otrzymała oficjalne pismo, w którym została poinformowana, że w przypadku braku zmiany terminu klubowych mistrzostw świata w 2025 roku oraz rozmów dotyczących kształtu kalendarza w następnych latach, mogą zostać podjęte kroki prawne, uderzające w FIFA.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Nawałka miał oferty z różnych stron świata. Oto powód odmowy

Czytaj też

Nawałka miał oferty z różnych stron świata. Oto powód odmowy

MŚ 2026: kiedy eliminacje i kolejna edycja piłkarskiego mundialu?

Napięte kalendarze, które eksploatują piłkarzy do granic możliwości, stały się jednym z najczęściej poruszanych tematów dotyczących obecnego futbolu. Eksperci i lekarze wskazują, że coraz liczniejsze urazy wśród zawodników wiążą się ze zbyt dużą liczbą spotkań i za krótkim czasem na regenerację między kolejnymi występami. I choć większość czołowych lig działa w niezmienionej formie od lat, organizacje takie jak FIFA czy UEFA zdają się nie dostrzegać problemu.

Już od przyszłego sezonu najlepsze kluby Europy będą rywalizować w zupełnie nowej Lidze Mistrzów, gdzie w sama faza grupowa będzie wymagała dwóch spotkań więcej. Najlepsze ekipy będą potem reprezentować Stary Kontynent na Klubowych Mistrzostwach Europy. Również te rozgrywki od 2025 roku będą wyglądać zupełnie inaczej niż dotychczas... co stało się kroplą, która przelała czarę goryczy.

Klubowe Mistrzostwa Świata przełożone? FIFA odpowiada!

W zaplanowanych od 15 czerwca do 13 lipca rozgrywkach mają wziąć udział 32 drużyny, walczące o trofeum przez niemal miesiąc – w czasie, gdy zawodnicy w większości odpoczywaliby, szykując się do kolejnego sezonu. W związku z tym FIFA otrzymała pismo nawołujące do przełożenia turnieju i rozmów mających na celu dotarcie do porozumienia w kwestii przeładowanego kalendarza.

"Jeśli FIFA nie zaangażuje się w rozwiązanie powyższych kwestii, będziemy zobowiązani do pomocy naszym członkom – zarówno indywidualnie, jak i zbiorowo – w znalezieniu odpowiednich opcji, które pozwolą im zadbać o ich interesy. Opcje te zakładają także kroki prawne przeciwko FIFA, co do których poprosiliśmy o radę zewnętrznych ekspertów" – napisano. W dalszej części pisma można przeczytać m.in., że "FIFA od dłuższego czasu ignorowała apele, by zająć się tą palącą sprawą" oraz, że "FIFA nie może oczekiwać, że ligi oraz piłkarze po prostu zaadaptują się do narzuconych decyzji, które opierane są jedynie na biznesowych korzyściach FIFA".

FIFPRO oraz związek zawodowych lig (World Leagues Association) oczekują zmiany terminu KMŚ oraz rozmów dotyczących kalendarza piłkarskiego do 2030 roku. Wygląda jednak na to, że – przynajmniej na razie – FIFA nie ugnie się pod presją. W piątkowe popołudnie organizacja odpowiedziała pismem, które podpisał sekretarz generalny organizacji, Mattias Grafstrom.

We wspomnianym liście FIFA wskazała, że zarówno FIFPRO, jak i WLA, brały udział w ustalaniu kształtu kalendarza na przyszłe lata w 2021 i 2022 roku. Według światowej centrali, uwagi przekazane przez obie organizacje zostały uwzględnione, w związku z tym obecne plany nie powinny budzić takiego sprzeciwu. Nie ma również mowy o zmianie terminu KMŚ.

Na ten moment nie wiadomo, czy negatywna odpowiedź FIFA spotka się z podjęciem przez FIFPRO i WLA podjęciem wspomnianych kroków prawnych.

Nawałka miał oferty z różnych stron świata. Oto powód odmowy