Przejdź do pełnej wersji artykułu

Mariusz Rumak zabrał głos przed meczem z Legią Warszawa. Odniósł się do swojej przyszłości

Mariusz Rumak (fot. Getty Images) Mariusz Rumak (fot. Getty Images)

Ponad 40 tysięcy kibiców obejrzy w niedzielę w Poznaniu ligowy klasyk piłkarski LechLegia Warszawa. Obie drużyny jednak w tym sezonie mocno zawodzą. W stolicy Wielkopolski w ostatnich dniach więcej mówi się o następcy trenera Mariusza Rumaka, niż o samym spotkaniu. Transmisja starcia w TVP

👉 Legenda Lecha o Rumaku. "Nie jest łatwo, gdy wiesz, że będziesz tylko przez moment"

Kontrakt Rumaka, który niespełna pięć miesięcy temu objął Kolejorza, wygasa w czerwcu i nie zostanie przedłużony. Klub oficjalnie jeszcze o tym nie poinformował, ale sam szkoleniowiec na piątkowej konferencji prasowej potwierdził zakończenie swojej misji.

Nie rozmawiam z zawodnikami o przyszłości, bowiem ta moja przyszłość kończy się w meczu z Koroną Kielce. Skupiamy się teraz na teraźniejszości, czyli o tym, jak najlepiej przygotować się do meczów z Legią, Widzewem i Koroną – mówił Rumak na konferencji prasowej.

Nieoficjalnie jego następcą ma zostać Duńczyk Niels Frederiksen, który w przeszłości pracował m.in. w Broendby Kopenhaga. 53-letni trener ma w przyszłym tygodniu pojawić się w Poznaniu, by dopiąć szczegóły kontraktu.

Czytaj też:

Piłkarze Jagiellonii Białystok (fot. Getty Images)

Adrian Siemieniec o presji ciążącej na Jagiellonii Białystok. "Na tym etapie rozgrywek decyduje mental"

Tymczasem przed Rumakiem kolejne ogromne wyzwanie – spotkanie z Legią. Żaden inny zespół w Polsce tak nie elektryzuje fanów w Wielkopolsce, co zresztą widać po sprzedaży biletów. Wszystkie wejściówki znalazły nabywców jeszcze miesiąc przed meczem.

Dla nas jest to najważniejszy mecz w sezonie. Ktoś, kto jest w tym klubie przez wiele lat, wie, że jest to niezwykle ważny mecz dla nas wszystkich - kibiców, zawodników, pracowników klubu. Dla obu zespołów to spotkanie jest też istotne w kontekście przyszłego sezonu, bowiem wciąż mają szansę wystąpić w europejskich pucharach – zaznaczył Rumak.

Oba zespoły od wielu lat zaliczane są do głównych kandydatów do mistrzostwa, lecz w tym sezonie mocno rozczarowują swoich fanów. Wprawdzie Lech i Legia matematycznie nie straciły szans na zdobycie tytułu, ale są one niewielkie.

Na pewno wspólnym mianownikiem są przede wszystkim wyniki. Wiadomo, jakie cele oba kluby zawsze stawiają sobie przed sezonem, dlatego tym, co je łączy jest fakt, że żadna z tych drużyn nie jest na pierwszym miejscu w tabeli. Nie zastanawiam się, kto ma większe problemy, czy my, czy Legia. Ktoś w szatni powiedział, "trenerze wszyscy na górze mają problemy, jedni mniejsze, inni większe". Najważniejsze jest to, kto będzie potrafił złapać tę wewnętrzną spójność, ten moment, gdy "kliknie" i zacznie się punktować w trzech ostatnich kolejkach – tłumaczył.

Jego zdaniem, zbyt mało upłynęło czasu, by oceniać pracę Goncalo Feio, który niedawno zastąpił Kostę Runjaica. – Tak naprawdę skupiamy się na sobie. Nie wiem, czy Legia ma ból głowy, choć analizujemy to, co tam się dzieje w środku. Najważniejsze jest to, jak ja przygotuję swój zespół. Po meczu z Ruchem Chorzów (przegrany przez Lecha 1:2 - przyp.red) najważniejsza była strona mentalna jak podnieść, odbudować. Druga rzecz to ciągłe urazy i zarządzanie kryzysem. Kadra się nie zmieniła, wciąż "walczymy" o powrót Filipa Marchwińskiego do gry – wyjaśnił szkoleniowiec.

Rumak, który podobnie jak jego piłkarze jest w tej rundzie w ogniu krytyki, wciąż czuje wsparcie kibiców. – Chciałbym podziękować wszystkim sympatykom Lecha, bo spotykam na ulicy wielu ludzi, którzy zapewniają mnie, że są z zespołem. "Widzimy, że macie problemy, ale będziemy was dopingować, tylko walczcie i biegajcie" taki często słyszałem przekaz. To też buduje zespół, że w tym trudnym momencie nie jest sam – podsumował opiekun Kolejorza.

Mecz Lecha z Legią rozpocznie się w niedzielę o godz. 17.30. W pierwszej rundzie w Warszawie padł remis 0:0.


PKO BP Ekstraklasa 2023/24, mecz 32. kolejki: Lech Poznań – Legia Warszawa [szczegóły transmisji na żywo]

Kiedy mecz: niedziela, 12 maja o godzinie 17:30
Gdzie i o której transmisja:
od 16:45 w TVP Sport (tylko studio), TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV i HbbTV, od 17:10 w TVP 2
Kto skomentuje:
Jacek Laskowski, Marcin Żewłakow
Prowadzący studio:
Patryk Ganiek
Reporter:
Kacper Tomczyk
Goście/eksperci:
Grzegorz Mielcarski, Łukasz Trałka

Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także