Przejdź do pełnej wersji artykułu

Linette zaczęła wspaniale! Zacięty mecz z byłą liderką

Magda Linette (fot. Getty) Magda Linette (fot. PAP)

To jeden z tych meczów, których szkoda będzie przy podsumowaniu sezonu. Mimo, długimi momentami, bardzo dobrej gry Magda Linette uległa Wiktorii Azarence 7:6(5), 4:6, 3:6 i już w drugiej rundzie odpadła z turnieju WTA w Rzymie. Przez większość spotkania zmagała się z bólem prawej dłoni.

Obrończyni tytułu wycofała się z turnieju w Rzymie!

Czytaj też:

Hubert Hurkacz (fot. Getty Images)

Kiedy gra Hubert Hurkacz w ATP Rzym 2024? O której godzinie mecz Hurkacz – Nadal?

Pierwszy fragment meczu był zdecydowanie lepszy w wykonaniu Linette. Polka mocno zaczęła w serwisie, a do tego potrafiła odgryźć się rywalce w returnie. Nie umiała jednak przełożyć tego na przewagę gemową. Tenisistki regularnie traciły swój serwis i utrzymywał się remis.

Seria przełamań trwała, z krótką przerwą, do stanu 5:5. Później obie zawodniczki wygrały po gemie i doprowadziły do tie-breaka. Największe znaczenie dla jego losów miała sytuacja przy remisie 2:2. Sędzia rozstrzygnęła kontrowersję na korzyść rywalki i nakazała powtórzenie punktu. Na szczęście zmotywowało to Polkę, która po znakomitej ofensywnej grze wygrała do 5.

Drugą partię zaczęła jeszcze lepiej. Szybko przełamała rywalkę, wyszła na prowadzenie 3:2 i wydawało się, że pędzi w stronę trzeciej rundy w Rzymie. Od tego momentu zaczęła jednak popełniać więcej błędów i, choć wciąż zdarzały jej się przebłyski znakomitej gry, w najważniejszych momentach lepsza była Białorusinka. Najlepiej udowodnił to dziesiąty gem, w którym po dwóch błędach serwisowych Polka przegrała tracąc też partię.

Wyjaśnienie słabszej dyspozycji Linette otrzymaliśmy między drugim a trzecim setem. Tenisistka wzięła przerwę medyczną i widać było, że odczuwa ból w okolicy kciuka prawej dłoni. 

Z grymasem wróciła na kort, ale nie miała już szans. Azarenka szybko zbudowała przewagę. Przy 5:1 miała cztery piłki meczowe. Żadnej nie wykorzystała i na trzy gemy przybliżyła się Polka. Za chwilę było już 5:3 i wydawało się, że powrót jest jeszcze możliwy. Była liderka rankingu w odpowiednim momencie potrafiła jednak się zmobilizować i po niespełna trzech godzinach gry domknęła całe spotkanie.

W trzeciej rundzie czeka ją mecz z lepszą z pary Sherif/Paolini

W turniejach singlistów pozostało już tylko dwoje naszych reprezentantów. W sobotę Iga Świątek zagra mecz trzeciej rundy z Julią Putincewą. Hubert Hurkacz zmierzy się natomiast w drugiej rundzie z legendarnym Rafaelem Nadalem.

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także