Pia Skrzyszowska po piątkowym mityngu Diamentowej Ligi w Dosze może powiedzieć: o tej porze jeszcze nigdy nie byłam tak szybka. 23-latka finiszowała trzecia w biegu na 100 metrów przez płotki w Katarze. Na "dzień dobry" Polka w koronnej konkurencji uzyskała drugi najlepszy rezultat w karierze!
Już 160 Polaków pewnych występu na igrzyskach w Paryżu. Ta liczba jeszcze urośnie
Pia Skrzyszowska poleciała do Kataru niemal prosto ze zgrupowania w Spale. Zgrupowania udanego tym bardziej, że w polskim ośrodku razem z Polką trenowała m.in. Nadine Visser – Holenderka, jedna z głównych konkurentek 23-latki w nadchodzących mistrzostwach Europy w Rzymie.
Pierwsze oficjalne starcie tego lata pomiędzy gwiazdami żeńskich płotków wygrała Pia. Wszystko, dlatego że w ostatniej chwili okazało się, że chorej Visser zabraknie na starcie.
Pia Skrzyszowska trzecia w Diamentowej Lidze w Dosze! Życiówka była o włos. Już teraz!
– Czuję się dobrze przygotowana i miałam bardzo wartościowe ostatnie tygodnie. Chcę nowej życiówki. Ale na początek, w Dosze, liczę na bieg w okolicach 12.60-12.70 sekundy – mówiła gwiazda naszej reprezentacji w niedawnej rozmowie z reporterem TVP Sport Aleksandrem Dzięciołowskim.
Tak szybkie bieganie w piątek mógł zapewnić korzystny wiatr. Ten od początku mityngu część lekkoatletów nękał, a innym bardzo pomagał. Na finiszowej prostej jednak było bardzo obiecująco. Pół godziny przed rywalizacją płotkarek Kenneth Bednarek skorzystał z podmuchu i uzyskał na 200 metrów świetne 19.67 sekundy (1.7 m/s). To nie tylko jego życiówka, ale również rekord mityngu i najlepszy w tym roku wynik na świecie. W historii lekkoatletyki tylko 13 sprinterów było kiedykolwiek w stanie pokonać ten dystans lepiej. Chwilę wcześniej popisał się też w skoku w dal Carey McLeod, choć przy jego próbie na 8,52 m zmierzono aż 5.2 m/s. To znacznie więcej niż limit, aby uznać ten rezultat za regulaminowy.
Pia też skorzystała z świetnej pogody. I też miała szczęście do pomiaru, ale jednocześnie dowiodła, że jej przedsezonowe przewidywania były zbyt ostrożne. Okazało się bowiem, że jest szybsza. Czas 12.53 s, po świetnym technicznie biegu, to zdecydowanie najlepsze otwarcie lata w jej karierze (dotąd 12.68 s w 2022), a przy okazji rezultat o tylko 0.02 s słabszy od jej życiówki. Ten czas dał jej trzecie miejsce, m.in. za zwycięską Ditaji Kambundji – 12.49 s – Szwajcarki, która przed rokiem odebrała Skrzyszowskiej rekord Europy U23.
Takie otwarcie sezonu Pii kapitalnie wróży na przyszłość. Obecnie to drugi wynik na Starym Kontynencie i dziewiąty na świecie. Minimum na igrzyska i czerwcowe mistrzostwa Europy w Rzymie miała już wcześniej. Teraz czeka ją obóz w Turcji, a pod koniec miesiąca jeszcze jeden występ w Ostrawie. Potem będzie już wylot do Włoch.
Najszybsze biegi w sezonie, dalekie rzuty. Wrócił wielki Brazylijczyk
Obsada mityngu w Dosze nie była topowa. Nawet w tym sezonie, w chińskiej części Diamentowej Ligi, która już za nami, udało się pomimo końcówki kwietnia zgromadzić bardziej wartościowe nazwiska. To jednak nie oznacza, że w Katarze wiało nudą.
W męskim biegu na 400 m najszybszy (44.76 s) był Steven Gardiner, ale tego dnia poniosło się to, co na płotkach. Tam wrócił wielki Alison dos Santos, którego 46.86 s to 14. najlepszy bieg w historii lekkoatletyki. Choć wciąż nie życiówka Brazylijczyka, który dwa lata temu w Eugene uzyskał 46.29 s. Wcześniej na 800 m pań Mary Moraa uzyskała 1:57.91, a 100 m wygrała w 10.98 s Daryll Neita. Oba wyniki przyćmiła jednak Beatrice Chebet, której 14:26.98 na 5000 m od teraz otwiera listy światowe sezonu. Podobnie zresztą jak czas Santosa w jego specjalności, a ponadto 8:07.25 na 3000 m z przeszkodami autorstwa Samuela Firewu.
Ciekawie było też w konkurencjach technicznych. Jeszcze przed główną częścią mityngu Kristian Ceh rzucił dyskiem 70,48 m, co nawet na tle niedawnego rekordowego osiągnięcia Mykolasa Alekny jest wartościowym rezultatem. Przypomnijmy, że Litwin kilkanaście dni temu w USA posłał sprzęt na 74,35 m. Oszczep wygrał Jakub Vadlejch, rzucając 88,38 m, o tylko dwa centymetry dalej od Neeraja Chopry.
Następny mityng Diamentowej Ligi odbędzie się 19 maja w Maroku.