Bologna w sobotnim meczu 36. kolejki Serie A pokonała na wyjeździe Napoli 2:0. Na murawie przez większość spotkania przebywał Kacper Urbański. Polski pomocnik ekipy z Bolonii został pozytywnie oceniony za swój występ przez "La Gazetta dello Sport". Tym razem na ławce rezerwowych usiadł Łukasz Skorupski, a Piotr Zieliński nie mógł zagrać z powodu kontuzji.
Gole dla gości z Bolonii już na samym początku, w odstępie trzech minuty, strzelili Dan Ndoye (9') i Stefan Posch (12'). Z kolei gospodarze w 21. minucie nie wykorzystali rzutu karnego. Uderzenie Matteo Politano z jedenastu metrów zatrzymał zmiennik Skorupskiego – Federico Ravaglia.
Włoski bramkarz, zdaniem "La Gazetta dello Sport" został bohaterem rywalizacji z mistrzem Włoch z zeszłego roku. Nie dość, że obronił rzut karny, to w pozostałych sytuacjach również nie dał się pokonać i był bardzo pewnym punktem swojego zespołu.
24-latek zapracował na notę "7,5" w skali 1-10. "Bohater, którego się nie spodziewasz, także dlatego, że wydawało się, że jest przyspawany do ławki rezerwowych. Zamiast tego gra, broni rzut karny Politano i końcami palców odbija kąśliwy strzał Osimhena. Świetna odpowiedź" – napisał największy włoski dziennik sportowy na temat zmiennika Skorupskiego.
Z kolei Urbański również zebrał dobre recenzje za występ w Neapolu. Od "LGdS" otrzymał ocenę "7" i był wyróżniającym się graczem w szeregach ekipy z Bolonii. Wykorzystał szansę, którą dał mu Thiago Motta. Wcześniejsze dwa mecze pomocnik z Polski obejrzał z ławki – z Udinese Calcio (1:1) i Torino (0:0).
"Cenna broń taktyczna, ponieważ stale przeszkadza Lobotce. Następnie wchodzi za lub nawet w linii z Zirkzee, żeby utrudnić grę obrońcom przeciwnika. Świadomy w czytaniu gry rywala" – czytamy w podsumowaniu oceny Urbańskiego.
19-latek przebywał na boisku do 73. minuty, gdy zmienił go Giovanni Fabbian. Był to dwudziesty występ młodego Polaka w tym sezonie w Serie A. Ponadto wychowanek Lechii Gdańsk rozegrał trzy mecze w Pucharze Włoch.