{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Świetne wieści dla "Lewego". Szykuje się przełom ws. Złotej Piłki?!

Z informacji hiszpańskiego dziennikarza Ivana San Antonio wynika, że "France Football" poważnie rozważa wręczenie Robertowi Lewandowskiemu Złotej Piłki za 2020 rok. Francuzi ze względu na pandemię koronawirusa nie przyznali wtedy nagrody. Świat futbolu jednogłośnie twierdzi, że kapitan reprezentacji Polski zasłużył na to wyróżnienie.
"Lewy" walczy o tytuł króla strzelców, Xavi... nie pomaga. "To zmiana dla dobra drużyny"
"Sport": Robert Lewandowski może otrzymać zaległą Złotą Piłkę
– Oczywiście, że chciałbym kiedyś otrzymać Złotą Piłkę. To nie tak, że jestem zły czy smutny, że wciąż brakuje mi tego trofeum. Mam jednak wrażenie, że w tamtych latach była na to moja kolej. Ta z 2021 roku należy do Leo Messiego. Zauważyłem jednak, że krążą plotki o zaległym przyznaniu Złotej Piłki za rok 2020. Tamten rok był dla mnie wyjątkowy, byłem na swoim najwyższym poziomie, wygraliśmy wszystko – mówił niedawno Lewandowski w wywiadzie dla "Sport Bildu".
Ostatnio coraz więcej mówi się o tym, że "France Football" postanowi wręczyć "Lewemu" zaległą nagrodę. Z doniesień hiszpańskiego dziennikarza "Sportu" wynika, że w tej sprawie dzieje się coraz więcej.
Ivan San Antonio poinformował, że Francuzi chcieliby po latach naprawić swój błąd. Osoby decyzyjne w redakcji nie chcą, aby jeden z najważniejszych piłkarskich plebiscytów na świecie stracił na reputacji. Po tamtejszej decyzji na "FF" spadła ogromna fala krytyki. Najlepsi piłkarze na świecie byli zdania, że Złota Piłka należała się Polakowi.
Wiele na to wskazuje, że są podejmowane pierwsze kroki w tym temacie. Delikatna presja świata futbolu i mediów sprawia, że najważniejsi ludzie we "France Football" rozważają przyznanie Lewandowskiemu zaległej nagrody.
Ostatnio wspominał też o tym w "Meczykach" Fabrizio Romano, jeden z najlepiej poinformowanych dziennikarzy na świecie.
Być może już niebawem dowiemy się, czy rzeczywiście jest szansa, aby kapitan reprezentacji Polski mógł cieszyć się jednego z niewielu brakujących trofeów w karierze.