Karol Świderski po transferze do Hellasu Werona rozegrał 14 meczów w Serie A, ale na boisku spędził 486 minut. Daje to niewiele ponad pół godziny gry w każdym spotkaniu. Piotr Czachowski jest zdania, że napastnik może bardziej przydać się reprezentacji Polski podczas Euro 2024 po wejściu z ławki rezerwowych niż od pierwszych minut. – Może okazać się wtedy bardziej pożyteczny niż grając od początku po niełatwym dla siebie sezonie – powiedział ekspert Eleven Sports w rozmowie z TVPSPORT.PL.
Adrian Janiuk, TVPSPORT.PL: – Karol Świderski nie ma zbyt dobrego wejścia do Serie A. Polski napastnik po transferze do Serie A rozegrał 14 meczów, ale na murawie spędził tylko 486 minut. Co prawda, ostatnio się przełamał, ale strzelił do tej pory dwa gole. Pan również spodziewał się po nim więcej?
Piotr Czachowski (były piłkarz m.in. Udinese Calcio): – Prawda jest taka, że gdyby Karol był w formie do jakiej nas przyzwyczaił, zwłaszcza kibiców reprezentacji Polski, to miałby na swoim koncie więcej goli. Chociażby sytuację taką, jaką miał w meczu z Lazio wykorzystałby z zamkniętymi oczami. Była to wymarzona okazja do strzelenia gola, bo miał praktycznie pustą bramkę przed sobą. Swoją grą w drużynie narodowej w większości meczów wręcz imponował. Nawet, gdy wchodził z ławki, dawał jej wiele dobrego. Często strzelał decydujące gole, jak np. w meczu z Albanią. Grał u każdego selekcjonera, a kilku w ostatnich latach mieliśmy i wszyscy wiedzieli dla niego miejsce w zespole. W ostatnim meczu z Torino dał pozytywny sygnał po wejściu z ławki strzelając gola, który był mu bardzo potrzebny.
– Kibice wyobrażali sobie, że Świderski będzie miał pewny plac w średniaku ligi włoskiej. A tymczasem sytuacja jest zupełnie inna. Dlaczego tak się dzieje?
– Owszem, Hellas jest przeciętną drużyną w Serie A, ale rywalizacja w ataku jest bardzo duża. Zwłaszcza od stycznia, gdy do Werony trafił Świderski. W klubie doszło do wielu zmian. Nasz napastnik z reguły jest zawodnikiem wchodzącym z ławki, ale grał w każdym meczu odkąd trafił do Włoch. Musi poczekać na swój moment, stale ucząc się gry we włoskiej elicie. Niewątpliwie jest to inna liga od MLS, zdecydowanie bardziej wymagająca. Jestem zdania, że z biegiem czasu będzie lepiej funkcjonował na tamtejszych boiskach.
– Nasz napastnik przegrywa rywalizację z tak naprawdę anonimowym Holendrem. Z czego to wynika?
– Wydawać by się mogło, że Świderski nie będzie miał mocnej konkurencji w Hellas, a tymczasem jest inaczej. Holender, o której pan mówi, to kompletny zawodnik. Tijjani Noslin, również pozyskany zimą, sprawia bardzo dobre wrażenie. Wiele wniósł do zespołu Marco Baroniego. Są również doświadczeni Thomas Henry i Federico Bonazzoli, którzy również chcą grać, także nie jest łatwo. Jednak to Noslin jest pierwszym wyborem trenera. Widać, że na tę chwilę jest lepiej przygotowany do gry od Karola. Nie chcę powiedzieć, że nasz rodak wyraźnie przegrywa z nim rywalizację, ale fakty są takie, że to Holender prezentuje się lepiej. Czasami gra na środku ataku, a czasami na skrzydle, więc jest możliwość, żeby Świderski i Noslin występowali razem.
– Dorobek strzelecki Świderskiego wygląda bardzo skromnie. Są szansę, że Hellas wykupi polskiego napastnika po sezonie?
– Karol strzelił do tej pory dwa gole, ale miewa momenty dobrej gry. Napastnika rozlicza się jednak z bramek, a z tym nie jest za dobrze. Nie imponuje skutecznością, nie notuje też asyst w przeciwieństwie do Noslina. Mimo wszystko uważam, że Hellas da mu szansę zaistnieć. Jeśli klub z Werony utrzyma się w Serie A, wydaje mi się, że Świderski powinien zostać przez niego wykupiony. Nasz napastnik najwyraźniej potrzebuje więcej czasu, żeby poznać tajemnice calcio. Jeszcze będą mieli z niego pożytek. "Świder" udowodni, że można na nim polegać, tak samo jak w reprezentacji.
– Fakty są takie, że Świderski trafił do Hellasu po dłuższej przerwie od gry. Miało to duży wpływ na jego dyspozycję?
– Z pewnością. Dołączenie do zespołu w trakcie trwania sezonu zazwyczaj nie jest łatwe. Tym bardziej, jeśli dana drużyna walczy o utrzymanie. Rzuca się w oczy, że Karol miał długą przerwę, bo sezon w MLS zakończył się kilka dobrych miesięcy temu. Był bez gry i to po prostu widać. Jeśli zawodnik jest po sezonie to trudno być odpowiednio przygotowanym. Na pewno musi wykazać się też dużą dozą cierpliwości, ale sądzę, że on to ma. To doświadczony gracz. Grał w wielu zagranicznych ligach. Jestem spokojny, poradzi sobie na dłuższą metę.
– W związku z sytuacją klubową Świderski może mieć problem z załapaniem się do kadry na Euro 2024?
– Świderski jest w pewnym stopniu w podobnej sytuacji jak Nicola Zalewski. Nasz skrzydłowy nie za wiele gra w Romie, ale nie przeszkadza mu to w tym, żeby być wiodącą postacią w kadrze. Po Nicoli widać ogromny głód gry. Imponował wigorem w barażach Euro 2024. Z Karolem może być podobnie na turnieju. Liczę, że ta dwójka na mistrzostwach Europy odblokuje się po średnim sezonie w Serie A i zaimponuje. Plus jest taki, że nie są przemęczeni trudami sezonu.
– Kto powinien zatem zagrać w duecie z Lewandowskim na Euro 2024?
– Jeśli popatrzymy na naszych napastników to w ostatnim czasie nie zachwycają. Regularnie gole strzelają poza Robertem Lewandowski, Krzysztof Piątek i Adam Buksa w Turcji. Podejrzewam, że przy naszym stylu gry napastnicy zbyt często piłki przy nodze na Euro 2024 mieć nie będą. Świderski być może nie będzie grał na Euro 2024 w podstawowym składzie. Jeżeli będziemy grali dwoma napastnikami to podejrzewam, że trener Michał Probierz będzie brał pod uwagę Buksę jako partnera Lewandowskiego w ataku. Ten napastnik pasuje charakterystyką i na tę chwilę jest przed Świderskim w wyścigu o wyjściową jedenastkę.
– W barażach to jednak Świderski wyszedł w pierwszym składzie przeciwko Estonii i Walii…
– W tym momencie Buksa ma więcej argumentów. Gra regularnie i strzela gole na przestrzeni całego sezonu. Jest po prostu bardziej niebezpieczny w tej chwili od Świderskiego. Karol na Euro 2024 na pewno pojedzie i może okazać się bardziej pożyteczny po wejściu z ławki niż grając od pierwszych minut po niełatwym dla siebie sezonie. Jesteśmy w bardzo trudnej grupie, ale trzy mecze fazy grupowej nie muszą zakończyć się samymi porażkami. Teraz nikt nie pompuje balonika, więc może na przekór uda się coś zdziałać. Jeśli nasi piłkarze dotrwają bez kontuzji do mistrzostw Europy to będziemy mogli powalczyć grając z kontry.
– Jaką ma pan radę dla naszych ofensywnych graczy przed Euro 2024?
– Napastnicy będą musieli utrzymywać koncentrację na najwyższym poziomie. Z kolei boczni pomocnicy, którzy muszą dać z siebie, ile fabryka dała, albo i jeszcze więcej, są w stanie wykreować odpowiednie okazje naszym atakującym. Jedna akcja może być zbawienna.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (960 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.