| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Jeszcze nie skończył się sezon, a Śląsk Wrocław już myśli o transferach na przyszłą kampanię. W grze są nie tylko zagraniczni piłkarze, ale także ci z PKO BP Ekstraklasy. Według informacji TVPSPORT.PL, WKS interesuje się obrońcą Widzewa Łódź, Serafinem Szotą.
Śląsk Wrocław to obok Jagiellonii Białystok największa rewelacja sezonu PKO BP Ekstraklasy. To właśnie te drużyny jako jedyne pozostały w boju o mistrzostwo Polski, choć jeszcze dwanaście miesięcy temu biły się o utrzymanie. WKS najprawdopodobniej zagra w europejskich pucharach i będzie musiał się odpowiednio wzmocnić, jeśli będzie chciał pogodzić grę na dwóch frontach.
Wrocławianie już planują pierwsze ruchy. Według naszych informacji do Śląska może trafić nowy bramkarz – Tomasz Loska z Bruk-Bet Termaliki Nieciecza. Wcześniej "Śląsknet" informował, że szeregi WKS-u zasili Simon Schierrack z akademii RB Lipsk.
To nie koniec transferów. Śląsk szuka następcy Erika Exposito. Hiszpan nie ogłosił jeszcze decyzji o odejściu z klubu, choć wielu spodziewa się, że to jego ostatnie chwile we Wrocławiu. Ostateczną decyzję ma podjąć po zakończeniu rozgrywek. Interesuje się nim wiele klubów, choć w jego temacie najczęściej przejawia się powrót do Hiszpanii. Tamtejsze media informowały o zainteresowaniu ze strony CD Tenerife i Sportingu Gijon, choć według naszych informacji, 27-latek liczy na ofertę z La Liga.
Ponadto do WKS-u oprócz napastnika ma trafić także kolejny środkowy pomocnik. Wśród kandydatów jest Filip Rejczyk z Legii Warszawa. Władze Śląska nalegają na ten transfer, ale piłkarz ma ofertę na stole od stołecznego klubu i niewykluczone, że zostanie na Łazienkowskiej. Ponadto zainteresowanie nim wykazują Piast Gliwice, Pogoń Szczecin, czy Zagłębie Lubin.
Według informacji TVPSPORT.PL w kręgu zainteresowań Śląska Wrocław znalazł się Serafin Szota z Widzewa Łódź. To 25-letni prawonożny środkowy obrońca, który sporadycznie grał na prawym boku obrony. W tym sezonie wystąpił w szesnastu spotkaniach. Łącznie ma na swoim koncie 66 występów w najwyższej klasie rozgrywkowej – 23 razy wystąpił w barwach Wisły Kraków.
Szota mógł automatycznie przedłużyć kontrakt z Widzewem, ale z uwagi na kilkumiesięczną absencję spowodowaną kontuzją (uraz stawu skokowego), nie zdołał wypełnić limitu minut. Tym samym po zakończeniu sezonu stanie się wolnym agentem i może podpisać umowę z innym klubem.
Być może sytuację na rynku wykorzysta Śląsk, który obserwuje zawodnika. Jego transfer nie jest jeszcze sprawą pewną, ale piłkarz doskonale zna się z trenerem WKS-u Jackiem Magierą. Szkoleniowiec w latach 2018-2020 był selekcjonerem kadry U20, a Szota należał do podstawowych zawodników jego drużyny. Wystąpił we wszystkich czterech spotkaniach na mundialu rozgrywanym w Polsce.