Za równy miesiąc, 16 czerwca, reprezentacja Polski rozegra pierwsze spotkanie na Euro 2024. Jednym z relacjonujących starcie z Holendrami będzie Robert Podoliński, który w rozmowie z TVPSPORT.PL odniósł się do znaczenia meczów otwarcia na dużych turniejach. Nie zabrakło odniesień do poprzednich mistrzostw, głębszego przyjrzenia się drużynie Oranje czy spostrzeżeń z perspektywy komentatora.
Michał Kruczkowski, TVPSPORT.PL: – W świecie futbolu nie brakuje zdań, które powtarzamy regularnie, jak na przykład to, że kluczowe jest nie przegrać pierwszego meczu na turnieju. Nie sądzisz, że akurat to stwierdzenie jest jednym z najbardziej prawdziwych?
Robert Podoliński: – Zdecydowanie, jest najprawdziwsze i bardzo oddające to, jak gra się w turnieju chyba wszystkim drużynom. W naszym przypadku mecze o wszystko i o honor pojawiały się głównie za sprawą pierwszych spotkań, które nam się nie udawały.
– Czy uważasz, że znów powinniśmy kierować się podejściem z Kataru, gdy graliśmy z Meksykiem, gdzie brak porażki był ważniejszy od wygranej?
– To było bardzo rozsądne podejście, które dało sukces. Fajnie by było, gdybyśmy wyszli z tej grupy, a to będzie piekielnie trudnym zadaniem.
– Z jednej strony dało sukces, a z drugiej sporo kibiców negatywnie odbierało styl prezentowany przez reprezentację. Czy ponowne przyjęcie takiej taktyki nie byłoby ryzykowne w kwestii relacji i utożsamienia kibiców z kadrą?
– Jak wspomniałem, wyjście z grupy będzie niełatwą sztuką. Uważam, że nie do końca stać nas na otwartą grę z każdą reprezentacją na świecie. Takie są fakty, trzeba być cwańszym. Jeśli brakuje pewnych argumentów piłkarskich, trzeba to nadrobić elementami taktycznymi. Nie możemy z otwartą przyłbicą wychodzić i lać każdego. Jednocześnie nie powinniśmy być schowani za podwójną gardą. Mamy na tyle dobrych piłkarzy, że powinny pojawiać się momenty, w których przejmujemy inicjatywę i dobrze czujemy się w ataku pozycyjnym. Mecz z Walią trochę mnie natchnął pozytywnym myśleniem. Nie był to może rywal taki jak ci, których mamy w grupie, ale stać nas było chwilami na mądrą i otwartą grę. Liczę na Euro, na którym nie będziemy schowani, bo z takimi przeciwnikami trudno będzie liczyć na szczęście trzy razy. Trzeba coś zaproponować i stworzyć. Jeśli spojrzymy na nasze najmocniejsze ogniwa, szkoda, żeby Robert Lewandowski był bez serwisu na takiej imprezie.
– Jeśli weźmiemy pod uwagę okres od ostatniego zgrupowania do teraz, co cię niepokoi, a co jest na plus w kwestii konkretnego piłkarza lub pozycji w reprezentacji Polski?
– Największym zmartwieniem jest Piotrek Zieliński, obok Roberta Lewandowskiego największy lider naszej reprezentacji. Warto przede wszystkim patrzeć na kręgosłup. Lewandowski jest w dobrej dyspozycji. Nie można powiedzieć, żeby nasi zawodnicy podbijali topowe ligi w Europie, ale nieźle wyglądają nasi reprezentanci w Grecji. Całkiem ciekawie układa się też przygoda graczy w Turcji. Jeśli chodzi o minuty na boisku, zyskał na pewno Kuba Moder. Z drugiej strony, może martwić dyspozycja Karola Świderskiego, który dla kadry zawsze był ważnym ogniwem. Brak dużej liczby graczy w czołowych drużynach nie świadczy najlepiej o naszej reprezentacji, jednak z Walią Michał Probierz potrafił stworzyć z tego fajny organizm.
– Trener Probierz spotykał się z byłymi selekcjonerami reprezentacji. Zbierał od nich uwagi, ale jednocześnie skupia się na wypracowaniu własnego modelu. Czy przez bazowanie na poprzednich turniejach można zaznaczyć jakiś jeden problem, który regularnie się u nas pojawiał?
– Tych problemów było bardzo wiele. Myślę, że największym kłopotem selekcjonera zawsze jest dyspozycja poszczególnych graczy i ich występy w macierzystych klubach. Kadra Polski nie jest reprezentacją Francji, gdzie możesz wymieniać piłkarzy na równym poziomie. To jest największym zmartwieniem.
– Wydaje mi się, że jest pewna niepopularna opinia, która staje się coraz bardziej powszechna. Już niejednokrotnie spotkałem się z teorią, że mecz z Holandią może być łatwiejszy od tego z Austrią. Z czego ona wynika?
– Nie mam zielonego pojęcia, czemu ta Holandia, która grała ostatnio niezły futbol, spadła w naszych oczach jako bardzo mocny zespół. Na pewno Austria jest drużyną, która rośnie i bardzo się rozwija. Imponuje intensywnością i ma kilku piłkarzy grających na bardzo wysokim poziomie. Natomiast Holandia od lat postrzegana jest jako absolutna europejska, a czasem nawet światowa potęga. Może nam się trochę przejadła czy znudziła, ale nie rozpędzałbym się tak daleko, żeby stawiać Austriaków nad Holendrami. Myślę, że to może nie mieć jeszcze miejsca. Nie zmienia to faktu, że Austria jest bardzo ciekawą drużyną, która była na naszym poziomie, a zrobiła ogromny progres. Może ta nowa potęga budzi w nas w te emocje i obawy. Chociaż mam nadzieję, że się tą potęgą nie okaże. Co do Holendrów – ja bym ich nie deprecjonował.
– Do Holendrów mogliśmy się nieco przyzwyczaić, ponieważ graliśmy z nimi po dwa razy w 2020 i 2022 roku. Na ile istotne, jeśli w ogóle, będzie to, że rywal ten nie jest nam kompletnie obcy?
– Dla mnie dwa lata w piłce to już jest abstrakcja, inna epoka. Ja na tym turnieju będę się skupiał na dwóch poprzedzających Euro spotkaniach. Holandia może być nam znana, ale nadal jest bardzo mocna. To, że coś jest znane, nie oznacza, że traci swoją siłę. W wielu aspektach piłkarskiej rywalizacji poziom Holendrów jest dla nas nieosiągalny. Może nie są to czasy ich największego rozkwitu, ale to nadal mega solidna reprezentacja. Jest się kogo w tej grupie obawiać. Lepiej podejść z pokorą, niż zastanawiać się, kogo bać się bardziej, bo każdy z tych zespołów może zrobić krzywdę.
– Skoro mówiłeś o rozkwicie, jakie jest twoje najlepsze wspomnienie piłkarskie z reprezentacją Holandii?
– Tutaj krótko – Frank Rijkaard, Marco van Basten i Ruud Gullit.
– A który Holender w obecnym sezonie najbardziej ci imponował?
– Może nie imponował, natomiast trzeba przyznać, że Frenkie de Jong jest piłkarzem, od którego w reprezentacji Holandii zależy bardzo dużo. To jest facet, który decyduje, odkręca i podkręca potencjometr. W ostatnim meczu ze Szkocją, wygranym bardzo wyraźnie 4:0, uznanie nadal budził też Georginio Wijnaldum. Mi Holandia przede wszystkim kojarzy się jednak z uzależnieniem w środku pola od De Jonga. Należy też pamiętać, że obecnie ma kontuzję i brakuje mu rytmu meczowego.
– Odejdźmy bardziej w kierunku pracy, którą ty musisz wykonać. Jak wyglądają twoje przygotowania na miesiąc przed startem Euro?
– Muszę przyznać, że najbardziej frapowała mnie walka o mistrzostwo Polski. Do tego bardzo dużo dzieje się w II lidze, przy tych rozgrywkach też pracuję. Jeśli chodzi o przygotowania do mistrzostw Europy, praktycznie wszystkie mecze w fazie grupowej mam już rozpisane. U każdej z drużyn staram się obejrzeć dwa spotkania poprzedzające mecz, który komentuję. Dokładnie tak będzie to przebiegało w przypadku mistrzostw Europy.
– Co jest dla ciebie największym wyzwaniem na wielkim turnieju?
– Nie nazwałbym tego może wyzwaniem, ale największą ekscytację budzą oczywiście mecze Polaków. To wydarzenia, które mnie elektryzują. Podchodzę do tego, jakbym stał na boisku i po części spełniał swoje marzenia bycia reprezentantem Polski, bo reprezentuję nasz kraj przed mikrofonem. To jest największy stres, bo jestem z tym zespołem najmocniej związany emocjonalnie. Czasem pojawia się lęk o to, aby te emocje nie zabiły trzeźwego spojrzenia i nie przysłaniały tego, co dzieje się na boisku.
– Ostatnio w rozmowie z Mateuszem Borkiem spytałem, co najbardziej ceni w waszej współpracy, więc teraz pora się zrewanżować.
– U Mateusza cenię przede wszystkim konkret i to, że gdy z nim komentuję, mam wrażenie, że siedzę i rozmawiam o piłce. Na pewno nadajemy na podobnych falach i mamy w sobie podobne emocje, zwłaszcza w kwestii reprezentacji Polski.
– Na Euro dostałeś zadanie otwierania rożnych rzeczy, bo oprócz meczu Polski z Holandią skomentujesz pierwsze starcie na całych mistrzostwach między Niemcami i Szkocją. Na ile pasuje ci taka rola?
– Bardzo przyjemnie jest komentować mecz otwarcia. Miałem niesamowity zaszczyt otwierać turniej w Katarze, tak samo poprzednie Euro, które było niesamowitymi piłkarskimi zawodami. Życzę sobie takich emocji, poziomu i, co najważniejsze, dobrej gry naszej kadry.
Mistrzowie Europy w tarapatach. UEFA wszczęła postępowanie
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.