{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
GKS Jastrzębie dostał dodatkowy mecz u siebie. Mamy komentarz PZPN
Dominik Pasternak /
W ostatniej kolejce 2. ligi zapadnie wiele rozstrzygnięć. Dowiemy się m.in. kto dołączy do Sandecji Nowy Sącz i pożegna się z rozgrywkami. Przed pierwszym gwizdkiem arbitra jest już gorąco. Wszystko przez decyzję dotyczącą miejsca rozgrywania spotkania ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie.
Kolejny klub walczy o przetrwanie. Trener: to liga bankrutów
Walka o utrzymanie będzie trwała do ostatniej minuty 34. kolejki. W najgorszej sytuacji na razie są drużyny z Olsztyna, Grudziądza i Częstochowy. Tylko punkt nad strefą spadkową są GKS Jastrzębie i Lech II Poznań. Zamieszani w rywalizację o ligowy byt pozostają Wisła Puławy i Olimpia Elbląg.
Nikt więc nie może spać spokojnie. Swoje trzy grosze dorzucił PZPN. Wszystko przez pomyłkę w konstruowaniu terminarza. Pierwotnie spotkanie ostatniej kolejki ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie miało odbyć się na Stadionie im. Władysława Króla w Łodzi o 14. Pojawił się problem, ponieważ na 17:30 jest zaplanowane starcie pierwszej drużyny ze Stalą Mielec. Siłą rzeczy przeprowadzanie dwóch meczów w tak krótkim odstępie byłoby niemożliwe.
Zaczęto szukać rozwiązania. 9 maja pojawiła się informacja, że pojedynek został przełożony na 24 maja, a więc dwa dni wcześniej niż pozostałe. Biorąc pod uwagę sytuację walczącego o ligowy byt Jastrzębia, budziło to spore kontrowersje.
Spróbowano więc czegoś innego. Ostatecznie starcie dojdzie do skutku w pierwotnym terminie, ale na stadionie w... Jastrzębiu. Gospodarzem będzie jednak zespół ŁKS-u.
GKS otrzymał ekstra mecz na własnym boisku, gdzie czuje się bardzo dobrze. Z 16 spotkań przegrał tylko cztery, osiem wygrał i cztery zremisował. Rywale więc mogą czuć się pokrzywdzeni.
Postanowiliśmy zbadać sprawę, bo pozostawiała wiele wątpliwości. Od łódzkiego klubu usłyszeliśmy, że aby ten mecz został przeprowadzony równolegle z innymi w 34. kolejce, musi zostać rozegrany w Jastrzębiu, gdyż obiekt ŁKS-u jest wtedy zajęty.
Na pytanie, czy nie można było spróbować zagrać na kompleksie treningowym przy ulicy Minerskiej (ŁKS grał tam w III-lidze), dostaliśmy informację, że nie ma on przyznanej licencji na 2. ligę.
Gdy jednak cofniemy się do 24 lutego i spojrzymy na mecz Olimpii Elbląg ze Skrą Częstochowa, znajdziemy zaprzeczenie tych słów. Tamto starcie odbyło się na obiekcie czwartoligowych rezerw, w dodatku na nawierzchni pozostawiającej sporo do życzenia.
Jak usłyszeliśmy od prezesa Olimpii Pawła Guminiaka, klub dostał od PZPN jednorazową licencję na rozegranie meczu na tym obiekcie. Dlaczego więc w przypadku ŁKS-u II i GKS-u Jastrzębie nie starano się zagrać na neutralnym obiekcie? Zapytaliśmy u źródła.
Treść maila przesłanego do nas przez PZPN:
"Odnośnie meczu ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie, należy na wstępie podkreślić, że organizatorem spotkań ligowych nie jest Polski Związek Piłki Nożnej, a klub-gospodarz. Jeżeli z jakiegokolwiek powodu rozegranie meczu na obiekcie wskazanym przez klub w procesie licencyjnym jest niemożliwe, gospodarz zobligowany jest do przeniesienia go na inny obiekt zweryfikowany jako dopuszczony do rozgrywania spotkań na tym samym poziomie rozgrywkowym. W tym przypadku organizator meczu wskazał obiekt znajdujący się w Jastrzębiu.
Rozegranie spotkania na stadionie drużyny gości nie jest niczym nowym w sytuacji, w której z obiektywnych przyczyn nie może ono zostać rozegrane na stadionie drużyny gospodarzy. Takie rozwiązania stosowane były nawet na poziomie Fortuna 1. Ligi.
Sytuacja związana z meczem ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie jest o tyle specyficzna, że dotyczy ostatniej serii spotkań. Wszystkie zespoły uczestniczące w rozgrywkach tradycyjnie rozgrywają swoje mecze w tym samym dniu i o tej samej porze. Nie jest to wymóg, lecz kluby doszły do porozumienia, że chcą rozegrać spotkania w jednakowym terminie. W taki sposób unikną sytuacji, w której zespoły walczące o utrzymanie w lidze, przystąpią do swoich spotkań znając wynik meczu ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie.
Odpowiadając na zawarte w pańskiej wiadomości pytanie: spotkanie ŁKS II Łódź – GKS Jastrzębie mogło być rozegrane na terenie neutralnym, jednak przy porozumieniu obu stron wybrano obiekt w Jastrzębiu, który spełnia wymogi uprawniające do organizacji spotkań 2. Ligi. Taka sytuacja jest więc dopuszczalna."