Pewnym jest, że Josue opuści Legię Warszawa po zakończeniu sezonu. Klub nie zdecydował się na przedłużenie kontraktu i Portugalczyk musi szukać nowego pracodawcy. Widać, że ma duży żal, szczególnie do dyrektora sportowego Jacka Zielińskiego. – Są w tym klubie ludzie, z którymi się nie identyfikuję, oni ze mną też. A kiedy tak jest, każdy idzie w swoją stronę. Klub będzie trwał beze mnie, pewnego dnia nie będzie też tych ludzi i takie jest życie – stwierdził w rozmowie dla Flashscore.