Chociaż Ołeksandr Usyk pokonał na punkty Tysona Fury'ego i został niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej, werdykt sędziowski nie był formalnością. Kontrowersje wzbudziła jedna punktacja, przyznająca wygraną Brytyjczykowi. Wiadomo już, jak runda po rundzie przebieg walki oceniała trójka siedząca pod ringiem w Rijadzie.
Dwanaście rund w stolicy Arabii Saudyjskiej ukontentowało najbardziej wymagających koneserów szermierki na pięści. Biorąc pod uwagę stawkę pojedynku oraz fakt, że był on już wielokrotnie przekładany, oczekiwania fanów były napompowane do granic możliwości. Zarówno Fury, jak i Usyk, oczekiwania te spełnili w 36-minutowej batalii pełnej zwrotów akcji.
Przed ogłoszeniem werdyktu sędziowskiego można było skłaniać się ku Ukraińcowi, chociaż niektóre rundy były bardzo wyrównane i perspektywa spod ringu mogła wyglądać nieco inaczej, niż przed telewizorem. Ostatecznie górą był Usyk, choć kontrowersje wzbudziła karta przyznająca wygraną "Gypsy Kingowi".
Craig Metcalfe przyznał Fury'emu siedem rund do pięciu dla Usyka. To, w połączeniu z bezdyskusyjną wygraną stosunkiem 10-8 Ukraińca w 9. rundzie, dało wynik 114:113 dla byłego już czempiona federacji WBC. Wątpliwości może budzić zwłaszcza ocena rundy nr 11, w której Ukrainiec był dosyć wyraźnie stroną przeważającą, wyprowadził też więcej celnych tzw. power punchów. Co ciekawe, to nie pierwszy raz, gdy Metcalfe ma odmienne zdanie od dwóch pozostałych sędziów w walce Usyka. W 2018 wypunktował on remis 114:114 w starciu Ukraińca z Mairisem Briedisem, podczas gdy pozostała dwójka orzekła jego zwycięstwo stosunkiem 115:113.
Aż w czterech z ośmiu rund sobotniego spektaklu w Rijadzie arbitrzy nie byli zgodni w ocenie. Rozbieżne opinie miały miejsce po rundach nr 2 (dwóch punktowych dało rundę Fury'emu, jeden Usykowi), 3 (2x Usyk, 1x Fury), 4 (2x Fury, 1x Usyk) i wspomniana runda nr 11, którą pozostała dwójka sędziów przyznała Ukraińcowi. Ostatecznie wygrał on większościową decyzją sędziów – 115:113, 114:113 i 113:114. Usyk stał się pierwszym niekwestionowanym mistrzem wagi ciężkiej od czasów Lennoksa Lewisa.