{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Manchester City w euforii. Phil Foden: zapisaliśmy się w podręcznikach historii

Zapisaliśmy się w podręcznikach historii – powiedział Phil Foden po tym, jak Manchester City zdobył rekordowy czwarty z rzędu tytuł mistrza Anglii. W ostatniej, 38. kolejce Premier League obrońcy tytułu wygrali na własnym terenie z West Hamem United 3:1.
Imponujące pożegnanie Juergena Kloppa. Wzruszające obrazki na Anfield [WIDEO]
Czytaj też:

Manchester City po raz czwarty z rzędu mistrzem Anglii. Historyczny sukces zespołu Pepa Guardioli [WIDEO]
Manchester City w euforii. Phil Foden: zapisaliśmy się w podręcznikach historii
W niedzielę Phil Foden strzelił dwa gole, a drużyna Pepa Guardioli pokonała West Ham 3:1, przedłużając passę meczów bez porażki u siebie do 44 we wszystkich rozgrywkach. – Trudno wyrazić słowami to, czego zrobiliśmy – powiedział piłkarz po meczu dla "BBC Sport" – Zapisaliśmy się w książkach historycznych. Żaden zespół nigdy tego nie dokonał. Widzisz, co to oznacza dla fanów i dla nas. Pracowaliśmy przez cały rok na tę chwilę. To wyjątkowe uczucie dzielić się tym z fanami – dodał. – Teraz możemy powiedzieć, że jesteśmy pierwszym zespołem, któremu się to udało. Brakuje mi słów – podsumował.
Pep Guardiola, którego kontrakt w City wygasa w 2025 roku, potwierdził swoje zainteresowanie pracą w klubie w przyszłym sezonie. W przemówieniu po meczu szkoleniowiec nie krył wzruszenia. – Dzisiaj jest dzień do świętowania. Jeśli ludzie powiedzieliby mi, że w ciągu najbliższych siedmiu lat wygramy sześć razy w Premier League, powiedziałbym, że są szaleni – powiedział.
– Stało się. Teraz jest nasz okres. Jesteśmy tego częścią – dodał.
Szczęścia nie ukrywali też pozostali piłkarze Manchesteru City. – To tak samo niesamowite uczucie, jak poprzednie. Ciężko na to pracowaliśmy. W tym roku była to ciężka walka z Arsenalem i Liverpoolem. Będąc w tym miejscu ponownie, to robienie czegoś historycznego. To niesamowite – przyznał Kevin de Bruyne.
– Po pokonaniu Spurs wiedzieliśmy, że tego dokonamy. Byłem tego pewien – dodał cytowany przez "BBC Sport" Erling Haaland. – Marginesy są tak małe. Liverpool w ciągu dwóch sezonów pokonaliśmy jednym punktem, a teraz Arsenal różnicą dwóch punktów. Mieliśmy szczęście, że mając tę niewielką przewagę, byliśmy przed nimi. To osiągnięcie jest niewiarygodne. Cztery z rzędu. Jesteśmy bardzo, bardzo dumni i bardzo szczęśliwi – powiedział Bernardo Silva.