| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Zagłębie Lubin pokonało ŁKS Łódź 2:1 w ostatnim meczu 33. kolejki PKO BP Ekstraklasy. Oto, co po spotkaniu powiedzieli trenerzy obu zespołów – Waldemar Fornalik i Marcin Matysiak.
Sponsor wycofa się z Wisły. Klub straci ogromne pieniądze!
Marcin Matysiak (trener ŁKS Łódź): – Zagraliśmy dwie różne połowy. Uczciwie muszę przyznać, że pierwsza w naszym wykonaniu była słaba. Dominacja i przewaga Zagłębia były niepodważalne. Zdawałem sobie sprawę, że początek meczu może być trudny, bo cały czas siedziała nam w głowach ostatnia porażka z Piastem w Gliwicach. Brakowało nam pewności siebie, determinacji i doskoku do rywali. Zagłębie swobodnie operowało piłką i stwarzało kolejne sytuacje bramkowe.
Druga część meczu w naszym wykonaniu była już zdecydowanie lepsza i mieliśmy z dwie, trzy sytuacje bramkowe. Zamiast strzelić sami, zostaliśmy skarceni i było 0:2. Zagłębie ponownie nas zdominowało, ale w końcówce potrafiliśmy odpowiedzieć i strzelić kontaktowego gola. Walczyliśmy do końca, ale jednak przegrywamy i wracamy do Łodzi z niczym.
Waldemar Fornalik (trener Zagłębia Lubin): – Wygraliśmy czwarty mecz z rzędu i jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Bardzo nam zależało dzisiaj, aby w dobrym stylu pożegnać się z naszymi kibicami. Mieliśmy sporo sytuacji bramkowych i szkoda, że ich nie wykorzystaliśmy więcej, bo w końcówce zrobiło się nerwowo.
Często w takich spotkaniach zespołom nie udaje się dowieść zwycięstwa do końca, ale nam się to dzisiaj udało. Jedyne z czego nie mogę dzisiaj być zadowolony, to ze skuteczności. Mogliśmy wygrać wyżej i bez nerwowej końcówki.