Iga Świątek rozpocznie w następnym tygodniu kolejną obronę tytułu mistrzowskiego na kortach imienia Rolanda Garrosa. Polska tenisistka będzie chciała znaleźć się w elitarnym gronie zawodniczek, które trofeum imienia Suzanne Lenglen podnosiły aż czterokrotnie.
W erze profesjonalnego tenisa, czyli od roku 1968, tylko trzy tenisistki wygrywały French Open przynajmniej cztery razy. Mowa o Chris Evert, Steffi Graf oraz Justine Henin. Przy obecnej formie Igi Świątek chyba mało kto obstawiałby, że nie uda jej się już niedługo trafić do tego jakże elitarnego grona.
Świątek przyjedzie do Paryża po dwóch wygranych turniejach z cyklu WTA 1000 - w Madrycie i w Rzymie. Polka ma szansę stać się pierwszą zawodniczką od 11 lat, której uda się w jednym sezonie triumfować w Madrycie, Rzymie i Paryżu. W 2013 roku dokonała tego Serena Williams.
– Ona żyje po to, by grać na mączce. Gra obecnie wyśmienicie, to będzie niezwykle trudne zadanie ją pokonać - wyraziła swoje zdanie o Świątek ukraińska tenisistka Elina Svitolina.
Przypomnijmy, że podczas niedawnego finału w stolicy Włoch Świątek ponownie ograła swoją największą rywalkę, Arynę Sabalenkę. Wygrana 6:2, 6:3 zapewniła Polce 21. tytuł w jej singlowej karierze. W tym roku Świątek musi czuć się przed startem Rolanda Garrosa dużo pewniej, niż miało to miejsce w zeszłym sezonie. Wtedy to wycofała się z rywalizacji z Rzymie na etapie ćwierćfinału. Powodem była kontuzja uda.
–
Czuję się, jakbym była obecnie w zupełnie innym miejscu. Cały czas skupiam się na tych samych rzeczach, ale pamiętam, że w zeszłym roku byłam bardziej zdenerwowana i zestresowana. Czułam większą presję. Tym razem w pewnym sensie wykorzystuję to, co czuję, aby po prostu cieszyć się wszystkim jeszcze bardziej. Chcę pozostać w swoim rytmie, w swojej strefie. Chcę pozostać skupiona – powiedziała reprezentantka Polski.
– Jestem numerem jeden, więc zawsze jestem faworytką, jeśli spojrzysz na ranking. Rankingi jednak nie grają, więc zrobię wszystko krok po kroku i zobaczymy – dodała Świątek.
Pierwsza runda tegorocznego French Open zostanie rozegrana w dniach 26-28 maja. Finał kobiet zaplanowano na 8 czerwca.
Amanda Anisimova
0 - 2
Iga Świątek
Belinda Bencic
0 - 2
Iga Świątek
Aryna Sabalenka
1 - 2
Amanda Anisimova
Mirra Andreeva
0 - 2
Belinda Bencic
Iga Świątek
2 - 0
Ludmilla Samsonova
Amanda Anisimova
2 - 0
A. Pavlyuchenkova
Aryna Sabalenka
2 - 1
Laura Siegemund
Iga Świątek
2 - 0
Clara Tauson
Mirra Andreeva
2 - 0
Emma Navarro
Ludmilla Samsonova
2 - 0
J. Bouzas Maneiro