Reprezentacja Turcji na EURO 2024. Sprawdź Taktyczny Niezbędnik Kibica przed Mistrzostwami Europy w Niemczech

Jak grają uczestnicy Euro 2024? Sprawdź Taktyczny Niezbędnik Kibica!

• Taktyczny Niezbędnik Kibica to kompendium wiedzy na temat gry danej reprezentacji.
• Znajdziecie w nim Państwo kluczowe informacje o kadrze, taktyce, terminarzu oraz drodze każdej z drużyn do ME 2024.
• Wszystkie mecze EURO 2024 obejrzą Państwo na antenach Telewizji Polskiej, stronie internetowej TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, aplikacji Smart TV oraz platformie HbbTV.
• Na stronie TVPSPORT.PL znajdziecie Państwo treści dotyczące każdego z uczestników EURO 2024.

SPIS TREŚCI

Droga do mistrzostw Europy
Kluczowi gracze
Taktyka
Prognozowany skład
Kadra na mistrzostwa Europy
Terminarz

Już w kwalifikacjach pokazali, że są w stanie to zrobić. Pomimo licznych komplikacji, wygrali niełatwą grupę, wyprzedzając w niej między innymi Walijczyków czy Chorwatów. Z tymi ostatnimi ponieśli zresztą jedyną porażkę.

W pozostałych meczach sięgali po punkty – pięć z nich wygrali, a dwa zakończyli remisami. Dzięki temu do turnieju mistrzowskiego zakwalifikowali się z pierwszego miejsca. Stali się tym samym drugą – po Ukrainie – najmłodszą reprezentacją, która zapewniła sobie bilety do Niemiec.

Młodzieńczą fantazję Turków widać było zwłaszcza w akcjach ofensywnych. Piłkarze prowadzeni najpierw przez Stefana Kuntza, a później przez Vincenzo Montellę, nie bali się oddawać strzałów nawet z najtrudniejszych pozycji. Dzięki temu strzelili aż pięć goli spoza pola karnego, ustępując w tym aspekcie jedynie Francuzom.

Łącznie zdobyli w eliminacjach czternaście bramek, tracąc siedem. Nie byli więc ani najskuteczniejszą, ani najlepiej broniącą drużyną w Europie...

Kto skomentuje mecze Euro 2024 w TVP? Oto pary komentatorskie

Czytaj też

Kto skomentuje mecze Euro 2024 w TVP? Oto pary komentatorskie

Większość tureckich piłkarzy nie wyróżniała się też w kwalifikacyjnych zestawieniach statystycznych. Jedynymi graczami, którzy zaznaczyli w nich swoją obecność, byli Zeki Celik i Ismail Yuksek.

Pierwszy z nich był jednym z najczęściej dośrodkowujących z prawej flanki w całych eliminacjach, a drugi stoczył czwartą najwyższą liczbę pojedynków defensywnych. Obaj byli nieodzownymi elementami układanki zarówno Kuntza, jak i Montelli.

Poza nimi kluczowe role w drużynie narodowej odgrywali też Cengiz Under i Kerem Aktuerkoglu. To oni dbali o kreację, posyłając najwięcej podań przeszywających i tych w okolicę pola karnego. W tym aspekcie radzili sobie lepiej nawet od lidera tureckiej drugiej linii – Hakana Calhanoglu.

Kto skomentuje mecze Euro 2024 w TVP? Oto pary komentatorskie

Czytaj też

Kto skomentuje mecze Euro 2024 w TVP? Oto pary komentatorskie

Pora na Euro 2024! Transmisje wszystkich meczów tylko w TVP

Czytaj też

Pora na Euro 2024! Transmisje wszystkich meczów tylko w TVP

Turcy rozpoczęli eliminacje pod wodzą Kuntza, ale zakończyli je już z nowym selekcjonerem – Montellą. Remis w meczu z Armenią i porażka w towarzyskim spotkaniu z Japonią rozsierdziły władze tamtejszej federacji na tyle, że te podziękowały niemieckiemu szkoleniowcowi.

Montella przejął drużynę pod koniec września 2023 roku i od razu wprowadził w niej zmiany. Zarówno taktyczne, jak i personalne. Zrezygnował z dotychczasowego ustawienia, zastępując je 4-2-3-1, a także odświeżył pierwszą "jedenastkę".

W rewolucji kadrowej pomogły mu nieco urazy dotychczasowych liderów zespołu. W pierwszym meczu pod jego batutą – przeciwko Chorwacji – od początku zagrało tylko pięciu graczy, którzy wystąpili w ostatnim spotkaniu za kadencji Kuntza.

Pomimo szeregu zmian, pomysł na grę pozostał podobny jak za poprzedniego selekcjonera. Najważniejsza wciąż była prawa flanka, którą Turcy przeprowadzali większość ataków.

By wykorzystać ją w pełni, zaczynali grę po przeciwnej stronie boiska. Kilka krótkich podań prowokowało pressing rywala, zmuszając go przy okazji do przesunięcia w stronę piłki. Taki manewr otwierał prawe skrzydło, a Turcy błyskawicznie to wykorzystywali.

Po kilku podaniach pod własną bramką zmieniali kształt formacji – z bazowego 4-2-3-1 przechodzili w wąskie 4-2-4. Poza układem na boisku zamieniali się też rolami. Jeden z defensywnych pomocników – zwykle Yuksek – przechodził na pozycję prawego obrońcy, wypychając w ten sposób Celika do przodu.

Prawy skrzydłowy – Irfan Can Kahveci, zastępujący Undera – ustawiał się wówczas obok środkowego napastnika – Barisa Alpera Yilmaza – a Calhanoglu wycofywał się głębiej, by wspomóc Saliha Oezcana i wąsko ustawionych bocznych obrońców.

Pora na Euro 2024! Transmisje wszystkich meczów tylko w TVP

Czytaj też

Pora na Euro 2024! Transmisje wszystkich meczów tylko w TVP

W takiej formacji Turcy przechodzili do konkretów. Pressing rywala mijali podaniem za linię naporu – do któregoś z defensywnych pomocników. To za jego sprawą przerzucali grę na drugą flankę.

Gdy Oezcan lub Calhanoglu nie widzieli szans na bezpośrednie zagranie do wychodzącego na pozycję Celika, to oddawali piłkę Yuksekowi. Ten – natychmiast po przyjęciu – szukał podań wzdłuż linii do bocznego obrońcy lub dogrywał do ustawionego w "półprzestrzeni" Kahveciego.

Nominalny skrzydłowy odgrywał zwykle do boku, napędzając w ten sposób obiegającego go partnera. Celik nie zwykł marnować takich okazji i od razu ruszał wzdłuż linii. Większość swoich akcji kończył dośrodkowaniami.

Nie mając takiej możliwości, oddawał piłkę Kahveciemu, który kopał spoza pola karnego lub dogrywał do któregoś z włączających się do akcji defensywnych pomocników. Każdy z nich stwarzał podobne zagrożenie strzałami zza "szesnastki".

Gdy Turkom nie udawało się w ten sposób dojść do dogodnej sytuacji, wtedy decydowali się na drugi wariant. Krótko wymieniali piłkę po prawej stronie boiska, ściągając rywali na tę flankę. Calhanoglu, Yuksek i Oezcan grali "na klepkę", nie przejmując się zbytnio próbami odbiorów.

W ten sposób brali całą presję na siebie, otwierając przy tym korytarz dla Abduelkerima Bardakciego. Ten, widząc rozpościerającą się przed nim przestrzeń, odważnie ruszał do przodu. Szukał podań przeszywających do Aktuerkoglu lub dograń za linię obrony do Yilmaza.

Turcy stwarzali po takich akcjach większość okazji podbramkowych. Po nieudanym ataku starali się za to od razu odzyskać piłkę. W wysokim pressingu ustawiali się w 4-4-2, a bliżej własnej bramki przechodzili do 4-1-4-1.

Montella rozpoczął pracę z Turcją od szeregu zmian. Także tych kadrowych. Przed samym turniejem może czekać go podobna rewolucja. W przeddzień Euro do zdrowia wracać zaczęli bowiem gracze, bez których musiał radzić sobie w eliminacjach.

W związku z tym skład reprezentacji Turcji może znacząco różnić się od tego, w jakim zagrała ona w ostatnim meczu kwalifikacyjnym. Miejsce w pierwszej "jedenastce" zachować powinni Ugurcan Cakir, Ferdi Kadioglu, Yuksek czy Calhanoglu, ale pozostali nie mogą być tego pewni.

Jako że do gry zdolni są już Merih Demiral, Orkan Kokcu, Arda Gueler czy Yusuf Yazici, to oni mogą wskoczyć do pierwszego składu. Szansę od Montelli dostać mogą też utalentowani Kenan Yildiz, Semih Kilicsoy czy Bertug Yildirim.

Na wyjazd do Niemiec nie mogą liczyć za to Enes Unal, Ozan Kabak i Caglar Soyuncu, którzy przed samym turniejem doznali kolejnych urazów. Na liście powołanych nie znalazł się również bohater eliminacji – Under, który nie zyskał uznania w oczach selekcjonera.

Pomimo ich braku Turcja i tak cierpi na kłopot bogactwa. I – jak pokazują poprzednie turnieje – wcale nie powinna się z tego cieszyć...

Ugurcan Cakir – Zeki Celik, Merih Demiral, Abduelkerim Bardakci, Ferdi Kadioglu – Hakan Calhanoglu, Ismail Yuksek – Arda Gueler, Orkan Kokcu, Kenan Yildiz – Baris Alper Yilmaz

Bramkarze: Mert Gunok (Besiktas), Ugurcan Cakir (Trabzonspor), Altay Bayindir (Manchester United)

Obrońcy: Zeki Celik (AS Roma), Merih Demiral (Al-Ahli), Mert Muldur (Fenerbahce), Ferdi Kadioglu (Fenerbahce), Abduelkerim Bardakci (Galatasaray), Samet Akaydin (Panathinaikos), Ahmetcan Kaplan (Ajax)

Pomocnicy: Hakan Calhanoglu (Inter Mediolan), Kaan Ayhan (Galatasaray), Okay Yokuslu (West Bromwich Albion), Orkan Kokcu (Benfica), Salih Oezcan (Borussia Dortmund), Ismail Yuksek (Fenerbahce), Arda Gueler (Real Madryt)

Napastnicy: Cenk Tosun (Besiktas), Yusuf Yazici (Lille), Irfan Kahveci (Fenerbahce), Kerem Aktuerkoglu (Galatasaray), Baris Alper Yilmaz (Galatasaray), Yunus Akguen (Leicester City), Kenan Yildiz (Juventus), Semih Kilicsoy (Besiktas), Bertug Yildirim (Rennes)

18 czerwca 2024 18:00 Turcja – Gruzja (Dortmund)
22 czerwca 2024 18:00 Turcja – Portugalia (Dortmund)
26 czerwca 2024 21:00 Czechy – Turcja (Hamburg)

GRUPA A: NIEMCY | SZKOCJA | WĘGRY | SZWAJCARIA
GRUPA B: HISZPANIA | CHORWACJA | WŁOCHY | ALBANIA
GRUPA C: SŁOWENIA | DANIA | SERBIA | ANGLIA
GRUPA D: HOLANDIA | AUSTRIA | FRANCJA | POLSKA
GRUPA E: BELGIA | SŁOWACJA | RUMUNIA | UKRAINA
GRUPA F: TURCJA | PORTUGALIA | CZECHY | GRUZJA