{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Sensacyjna oferta dla Xaviego. Mógł zostać selekcjonerem

Po sezonie Xavi Hernandez pożegna się z FC Barcelona. O swojej decyzji poinformował kibiców już w styczniu, ale później – za sprawą Joana Laporty – zmienił zdanie. Finalnie, po wielu zawirowaniach, opuści jednak klub wraz z końcem rozgrywek. Na brak ofert z pewnością nie będzie narzekał.
Wiemy, co z przyszłością Lewandowskiego! Jasna deklaracja
Xavi mógł poprowadzić Koreę Południową
Pierwszą z nich miał już zresztą otrzymać. Kilka tygodni po ogłoszeniu rozstania z Barceloną odezwała się do niego południowokoreańska federacja, która widziała w nim następcę Juergena Klinsmanna.
Niemiecki szkoleniowiec stracił pracę w połowie lutego po sensacyjnej porażce z Jordanią (0:2) w półfinale Pucharu Azji. Władze koreańskiego związku idealnego kandydata do jego zastąpienia upatrywały właśnie w Xavim. Ten – zdaniem "Mundo Deportivo" – podziękował jednak za propozycję.
Pomimo jego odmowy Koreańczycy nadal zdają się wierzyć w powodzenie całej operacji. Jak dotąd nie zatrudnili bowiem pierwszego selekcjonera. Tymczasowo obowiązki Klinsmanna przejął Kim Do-hoon. Jego umowa obowiązuje jednak wyłącznie do końca czerwca.
Xavi wciąż na celowniku. Zostanie selekcjonerem?
W lipcu reprezentację przejmie najpewniej trener z uznanym nazwiskiem. Czy będzie to porzucony przez Barcelonę Xavi? Niczego nie można wykluczać...