| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Do ostatniej minuty nie było pewności, kto zostanie ostatnim spadkowiczem z PKO BP Ekstraklasy w sezonie 2023/24. Choć przez większość 38. kolejki zapowiadało się, że będzie to Korona Kielce, ostatecznie z ligą pożegnała się Warta Poznań. Wszystko dzięki słabemu meczowi Lecha Poznań, który uległ na własnym stadionie kielczanom 1:2.
Korona Kielce, Warta Poznań, Puszcza Niepołomice i Radomiak. Te cztery drużyny musiały martwić się o utrzymanie przed ostatnią kolejką. Sytuacja w tabeli prezentowała się następująco:
13. Radomiak 38 punktów
14. Puszcza Niepołomice 37
15. Warta Poznań 37
16. Korona Kielce 35
W sobotę szybko stało się jasne, że PKO BP Ekstraklasę opuści albo Korona albo Warta. Poznański zespół w 26. minut stracił w Białymstoku trzy gole, co oznaczało, że kwestię utrzymania rozstrzygnie wynik meczu Lech Poznań – Korona Kielce.
Znając stawkę spotkania, Scyzoryki od początku wzięły się za atakowanie. Tylko w pierwszej połowie oddały 12 strzałów, przy trzech rywali. Nie przełożyło się to jednak na wynik. Po 45 minutach prowadził Lech, po golu z kontrataku Mikaela Ishaka.
Kto wie jak potoczyłoby się spotkanie, gdyby nie czerwona kartka Filipa Marchwińskiego. W 52. minucie pomocnik Lecha agresywnym ruchem nadepnął na stopę Martina Remacle i osłabił swoją drużynę.
Od tego momentu Koronie znacznie łatwiej było zbliżyć się pod bramkę Lecha, co szybko znalazło swój obraz w wyniku. Już w 57. minucie wyrównał Jewienij Szikawka. A to nie był koniec.
W 65. minucie po nieco chaotycznej przebitce przy wyrzucie z autu piłka ponownie trafiła pod nogi Białorusina, który zapewnił jej gola dającego utrzymanie.
Kielce zadrżały jeszcze kilka minut przed końcem, kiedy Lech strzelił wyrównującego gola. Sędzia Daniel Stefański zasygnalizował jednak, że w trakcie akcji piłka wyszła poza boisko.
Wynik z Bułgarskiej oznacza, że z PKO BP Ekstraklasą żegna się Warta. Drugi z poznańskich zespołów grał na najwyższym poziomie rozgrywkowym od sezonu 2020/2021.