Piłkarska historia Toniego Kroosa dobiega końca. Pomocnik Realu Madryt niedawno ogłosił, że po Euro 2024 zakończy piłkarską karierę. W sobotni wieczór w spotkaniu z Betisem (0:0) 34-letni piłkarz został w wyjątkowy sposób pożegnany przez kibiców na Estadio Santiago Bernabeu.
Zanim Toni Kroos dołączył do Realu Madryt w 2014 roku, występował z powodzeniem w Bayernie Monachium. W zespole Królewskich zostanie jednak zapamiętany szczególnie. Pomógł bowiem aż cztery razy wygrać Ligę Mistrzów, a w następny weekend będzie mógł dokonać tego po raz ostatni w koszulce Realu.
Kibice ze stolicy Hiszpanii mieli okazję pożegnać swojego idola na Santiago Bernabeu podczas zakończonego bezbramkowym remisem meczu z Realem Betis. Niemiecki pomocnik dostał owację na stojąco, a ponadto kibice zaprezentowali oprawę z jego wizerunkiem opatrzoną napisem: "Dziękujemy, legendo".
Do wzruszających scen doszło również w końcówce, gdy zawodnik został zmieniony i opuszczał boisko przy aplauzie całego stadionu. Przy murawie na Niemca czekały dzieci i życiowa partnerka. – Byłem dość silny do momentu, kiedy ich zobaczyłem... Moje dzieci mnie zabiły – powiedział z uśmiechem 34-latek w pomeczowym wywiadzie dla klubowej telewizji.
W barwach Realu Kroos tozegrał aż 464 spotkania, w których zdobył 28 bramek i miał 98 asyst. Niedawno Niemiec miał okazję świętować kolejne mistrzostwo Hiszpanii, ale jego ostatnim meczem w białej koszulce będzie finał Ligi Mistrzów na Wembley z Borussią Dortmund.
Po tym wydarzeniu 34-latek postara się o jak najlepszy wynik reprezentacji Niemiec na Euro 2024. Później czeka go sportowa emerytura.