| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Trener GKS Katowice ocenił, że droga jego drużyny od 11. miejsca po rundzie jesiennej 1. ligi do awansu do ekstraklasy to piękna historia. – Myślę, że wielu osobom utkwi na lata, a mi na pewno – powiedział Rafał Górak po wygranej w niedzielę w Gdyni z Arką 1:0.
– Tydzień temu, grając z Wisłą Kraków, nie byliśmy jeszcze pewni udziału w barażach. Ważne było też spotkanie na drugi dzień w Gdańsku, gdzie Lechia pokonała Arkę 2:1. Właśnie ten wynik dał nam możliwość gry dzisiaj w Gdyni z wiceliderem o pełną pulę – zauważył Górak.
Katowiczanie, którzy tracili do rywali trzy punkty, wykorzystali szansę. Po bramce byłego zawodnika Arki Adriana Błąda w 26. minucie triumfowali 1:0 i po 19 latach wrócili do ekstraklasy. Spadli z niej bowiem w 2005 roku. Wcześniej awans zapewniła sobie Lechia Gdańsk.
– Graliśmy z mniejszym balastem psychicznej nerwowości, bez jakiegokolwiek obciążenia. Zdobyliśmy w pierwszej połowie piękną bramkę, mieliśmy inne okazje, zwłaszcza Mateusza Maka na 2:0, a w doliczonym czasie Kuby Araka. Arka najlepszą sytuację Karola Czubaka miała pod koniec spotkania. Tym razem my okazaliśmy się lepsi i jesteśmy w ekstraklasie – dodał szkoleniowiec GKS.
Po rundzie jesiennej jego plasował się na 11. miejscu i więcej mówiło się o zwolnieniu Góraka niż o awansie.
– Nasza droga od 11. miejsca to piękna historia, która utkwi wielu osobom na lata, a mi na pewno. Zresztą po okresie pięciu lat pracy w GKS, kiedy wróciłem do klubu po spadku do 2. ligi w 2019, doskonale wiem, w jaki sposób pracowaliśmy, bo nie o to chodzi, że trzeba było coś odbudowywać. Co poczułem po ostatnim gwizdku? Nie wiem. We mnie jest mnóstwo emocji. To dla mnie niesamowity moment, długo by o tym opowiadać. Jestem szczęśliwy, to chyba dla wszystkich jasne – powiedział Górak.
Na wiosnę katowiczanie szli jak burza. W tej rundzie wygrali 12 meczów, w tym pięć ostatnich, zanotowali również dwa remisy i tyleż porażek.
– Po rundzie jesiennej mieliśmy bardzo dużo niedosytu, bo jako sztab doskonale wiedzieliśmy, że 11. lokata i 10 punktów straty do miejsca dającego bezpośredni awans oraz siedem do barażowego nie odzwierciedlało tego, jak drużyna wyglądała na boisku. W wielu spotkaniach graliśmy dobrze, ale nie punktowaliśmy, co rodziło frustrację, przechodziliśmy też przez różne trudności. Było mi jednak łatwiej, bo miałem kapitalnych ludzi w szatni – podkreślił 51-letni szkoleniowiec.
O sporym rozczarowaniu mogą natomiast mówić w Gdyni. Miniony rok żółto-niebiescy zakończyli na fotelu lidera 1. ligi, natomiast w dwóch ostatnich meczach, aby znaleźć się w ekstraklasie, musieli zdobyć punkt. Przed spotkaniem z GKS ulegli Lechii 1:2, a w Gdańsku przez ponad 60 minut grali z przewagą jednego piłkarza.
– Dzisiaj zrobiliśmy za mało, aby pokonać GKS. Mówię to z pełną odpowiedzialnością. Plan na ten mecz był jak pierwsze 20 minut i dobrze graliśmy tylko przez 20 minut, właściwie do momentu straty bramki. Mieliśmy grać bardzo wysoko i agresywnie oraz stwarzać sytuacje. Nie będą mówił o absencjach, bo wszystko zostało już powiedziane. Piłkarze siedzą w szatni załamani, ale nie próbuję podnosić ich teraz na duchu, bo wiem, że to nic nie da – przyznał trener Arki Wojciech Łobodziński.
Gdynianie zostali zdegradowani w 2020 roku i teraz swojej szansy będą musieli szukać w barażach. W ich półfinale w czwartek o godz. 20.30 podejmą szóstą Odrę Opole.
– Zawiedliśmy, co nie znaczy, że to koniec. Wiem, że wszyscy są rozgoryczeni, my też, ale jako trener nie mogę pozwolić, abyśmy się załamali, aby zespół mentalnie siadł. Zrobię wszystko co w mojej mocy, aby ta drużyna tak czy inaczej zagrała w ekstraklasie, aby wygrała dwa barażowe mecze na własnym stadionie. Oddam, tak jak dotychczas, całe serce, żeby ten awans stał się faktem – podsumował szkoleniowiec Arki.
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP, w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.