{{title}}
{{#author}} {{author.name}} / {{/author}} {{#image}}{{{lead}}}
{{#text_paragraph_standard}} {{#link}}Czytaj też:
{{link.title}}
{{{text}}}
{{#citation}}{{{citation.text}}}
Urszula Radwańska w półfinale w Holandii

Urszula Radwańska po wygranej ze Szwedką Sofią Arvidsson 6:2, 7:6 (7-2), awansowała w czwartek do półfinału turnieju WTA Tour na trawie w holenderskim s'Hertogenbosch (pula nagród 220 tys. dolarów). Polska tenisistka przebiła się do niego z eliminacji.
W sumie był to piąty mecz Radwańskiej w s'Hertogenbosch w ciągu sześciu dni.
W weekend odniosła dwa zwycięstwa w eliminacjach, a w turnieju głównym
pokonała Ksenię Perwak z Kazachstanu 4:6, 6:1, 6:4 i Włoszkę Flavię Pennettę
(nr 4.) 6:1, 6:1.
W czwartek przy stanie 3:2 w pierwszym secie rozpadało się, ale po ponad
półgodzinnej przerwie tenisistki wznowiły rywalizację. Trzy pierwsze gemy po
niej zdobyła krakowianka i tym samym rozstrzygnęła na swoją korzyść losy
pierwszej partii.
Drugi set był bardzo wyrównany; doszło w nim do pojedynczego obustronnego
przełamania serwisów, przy stanie 2:2. Konieczny był tie-break, w którym
Radwańska odskoczyła na 4-1 i 5-2, po czym wygrała go 7-3, wykorzystując
pierwszego meczbola po godzinie i 28 minutach gry.
W ten sposób zrewanżowała się Szwedce za porażkę sprzed miesiąca w
ćwierćfinale turnieju WTA na kortach ziemnych w Brukseli (z pulą nagród 721
tys. dolarów) 5:7, 4:6.
Awans do półfinału dał 21-letniej krakowiance 130 punktów do rankingu WTA
Tour, w którym zajmuje obecnie 64. pozycję oraz premię w wysokości 10,4
tysiąca dolarów. Stawką kolejnego meczu będzie 200 pkt i 19,1 tys. dolarów.
Po drugiej stronie siatki stanie w piątek były numer jeden na świecie
Belgijka Kim Clijsters, która pokonała Włoszkę Francescę Schiavone 6:3, 7:6
(9-7).
W tym tygodniu Radwańska dołączyła do starszej siostry Agnieszki, bowiem ma
zapewnione prawo startu w igrzyskach w Londynie, rozgrywanych na trawie.
Początkowo, jako 63. w rankingu WTA Tour (na dzień 11 czerwca brany pod
uwagę) była pierwszą zawodniczką ”pod kreską”. Jednak w olimpiadzie nie
wystąpi ósma na świecie Francuzka Marion Bartoli, która w wyniku konfliktu z
narodową federacją (FFT) nie otrzymała nominacji, zwalniając tym samym
miejsce Polce.
Do półfinału w s'Hertogenbosch awansowała w czwartek również Rosjanka
Nadieżda Pietrowa (nr 8.), pokonując Słowaczkę Dominikę Cibulkovą (3.) 6:2,
6:0. Teraz czeka na lepszą zawodniczkę w wieczornym pojedynku Belgijki
Kirsten Flipkens z Włoszką Robertą Vinci (nr 6.).
Wyniki czwartkowych spotkań 1/4 finału:
Nadieżda Pietrowa (Rosja, 8) - Dominika Cibulkova (Słowacja, 3) 6:2, 6:0
Urszula Radwańska (Polska) - Sofia Arvidsson (Szwecja) 6:2, 7:6 (7-2)
Kim Clijsters (Belgia) - Francesca Schiavone (Włochy) 6:3, 7:6 (9-7)
Czytaj również: Eastbourne: porażka polskiego debla
