Cel jest jeden – awans na igrzyska olimpijskie. – Zrobię wszystko, by tam być – zapewnia nas Nikola Horowska. Za kilka dni weźmie jeszcze udział w mistrzostwach Europy w Rzymie. Tam może włączyć się do walki o medale. – Wywalczenie miejsca na podium to jedno z najlepszych uczuć, które może mieć sportowiec. Spełniłam już marzenia, a mam kolejne – dodała.