Nieskuteczność do kwadratu – tak można określić pierwsze podrygi reprezentacji Niemiec w drodze do Euro 2024. Gospodarze mistrzostw Europy zremisowali bezbramkowo w meczu towarzyskim z Ukrainą, a w oczy raziła nieskuteczność. Gra ożywiła się dopiero po wejściu debiutanta – Maximiliana Beiera – który zmarnował trzy szanse.