| Koszykówka / Rozgrywki ligowe

Mocne słowa byłego reprezentanta: nie wyobrażam sobie powrotu

Koszykarz Adam Waczyński podczas pierwszego meczu finałowego Ekstraklasy pomiędzy Treflem Sopot i Kingiem Szczecin (fot. PAP).
Koszykarz Adam Waczyński podczas pierwszego meczu finałowego Ekstraklasy pomiędzy Treflem Sopot i Kingiem Szczecin (fot. PAP).

Adam Waczyński nie ukrywa, że wyjeżdżając w 2014 roku do Hiszpanii spełnił marzenia. – Z roku na rok budowałem swoją pozycję, dzisiaj kibice w Maladze noszą koszulki z moim nazwiskiem – powiedział koszykarz, który pojawił się w Sopocie na finale ekstraklasy Trefl – King Szczecin.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ
Oficjalnie: kapitan odchodzi z Legii Warszawa

Czytaj też

Dariusz Wyka (fot. Getty Images)

Oficjalnie: kapitan odchodzi z Legii Warszawa

Wyjeżdżając z Trefla Sopot do Hiszpanii spełniałem swoje marzenia. Od tego momentu minęło 10 lat, nawet nie wiem, kiedy to zleciało – przyznał.

Waczyński zdradził, że na początku w hiszpańskiej lidze zaskoczyła go nie tyle fizyczność ile szybkość, zdecydowanie wyższa niż w Polsce.

Z drugiej strony ACB to najmocniejsza od lat liga w Europie, a praktycznie każdy mecz to jak starcie w Eurolidze. Mam w kościach dziewięć sezonów i bardzo się cieszę, że tak długo utrzymałem się na tym poziomie. Z roku na rok budowałem swoją pozycję, w Maladze wciąż mnie pamiętają i mile traktują, a kibice, chociaż odszedłem w 2021 roku, do tej pory noszą koszulki z moim nazwiskiem. Cieszę się, że zostałem tak zapamiętany – podkreślił.

Na początku maja ubiegłego roku, jako zawodnik Baxi Manresa, doznał w spotkaniu z Valencią poważnej kontuzji lewego kolana. Od tego momentu nie pojawił się już na parkiecie.

Zerwałem nie tylko więzadło krzyżowe, uszkodziłem też łąkotkę, doszło więzadło poboczne. To był skomplikowany uraz i lekarz od razu powiedział, że w przypadku takich kontuzji dziewięć miesięcy przerwy to minimum, standard to rok, a czasami dłużej. Jestem w 12. miesiącu rehabilitacji i wszystko jest tak, jak być powinno. Łatwo nie było, zwłaszcza w pierwszym miesiącu, bo do tej pory problemy zdrowotne mnie omijały. Pauzowałem najwyżej sześć-osiem tygodni – przypomniał.

Popularny "Waca" nie uznaje tego okresu za czas stracony, a wręcz cieszy się, że taka roczna przerwa miała w jego karierze miejsce.

Poznałem życie z innej strony i mogłem spędzić ten czas z rodziną. Nie miałem za wiele możliwości, aby myśleć, że jestem kontuzjowany. Wielu sportowców ma z tym problem, dużo o tym myśli i się dołuje, ale ja na ten dołek w ogóle nie miałem czasu. Od razu Tomek Gielo powiedział mi znajdź sobie hobby, będzie ci łatwiej. Nie tylko się rehabilitowałem, ale także pracowałem nad sobą – zdradził.

Niespełna 35-letni koszykarz zapewnił, że nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.

Nigdy się nie poddaję. Jestem na końcu rehabilitacji, gdyby liga trwała, to zapewne za dwa-trzy tygodnie byłbym gotowy do gry. A tak spokojnie przygotowuję się do kolejnego sezonu. Jestem wolnym zawodnikiem, w zeszłym roku zakończył mi się kontrakt w klubie z Manresy, który pomógł w przeprowadzeniu operacji i rehabilitacji – podkreślił.

Pochodzący z Torunia zawodnik chciałby pograć jeszcze dwa lata, a później widzi się w roli trenera. Przyznaje, że nawet w okresie rehabilitacji propozycji z różnych klubów, także polskich, w tym Trefla Sopot, nie brakowało.

To było w grudniu, ale nie byłem na 100 procent gotowy i musiałem odpuścić temat. Czuję się młodo i czuję głód koszykówki. Staram się kłaść nacisk na rzeczy, które nie były moją najmocniejszą stroną i mam nadzieję, że wrócę silniejszy. Miałem rok nie tylko na przemyślenia, ale również pracę nad sobą i na odpoczynek. Może mi to dać więcej lat gry niż gdybym nie miał takiej przerwy – ocenił.

Były koszykarz klubów z Santiago de Compostela, Malagi, Saragossy i Manresy, a także z Wałbrzycha i Poznania, zakładał, że kiedyś wróci do Polski, ale te plany uległy radykalnej zmianie.

W Hiszpanii znaleźliśmy z rodziną swoje miejsce na ziemi, to Benalmadena pod Malagą. Raczej nie wrócimy do Polski tylko zostaniemy tam na stałe. To piękne okolice, ale patrzymy na to szerzej, nie tylko pod kątem pogody, ale także dzieci, czyli sportu i nauki – przekazał.

Reprezentant Polski przyznaje, że wciąż tkwi w nim zadra po konflikcie z prezesem PZKosz Radosławem Piesiewiczem, kiedy trenerem drużyny narodowej był Mike Taylor. Nie wyobraża sobie również powrotu do kadry i ponownej współpracy z ludźmi, z którymi nie było mu wówczas po drodze.

Przy obecnych strukturach nie widzę swojego powrotu, a jeśli w przyszłości coś się zmieni, to zobaczymy. To nadal jest dla mnie ciężki temat, ze smutkiem też powiem, że nie widzę się w reprezentacji. Sprawy zaszły za daleko, nie mówię koniec, nie mówię nie, ale nie wyobrażam sobie powrotu. Frustracja wciąż jest, ten temat krąży i to nadal trochę boli. To pomogło nam w podjęciu decyzji, żeby zostać i zamieszkać w Hiszpanii. To jedyna pozytywna rzecz, którą znajduję w całej sytuacji – dodał.

Waczyński pojawił się w Sopocie na pierwszych meczach finału play off Trefla z Kingiem Szczecin. Po dwóch spotkaniach jest remis – w piątek triumfowali obrońcy tytułu 82:73, w niedzielę lepsi 84:81 okazali się gospodarze.

Brakowało mi sopockiej atmosfery, a sentyment do Trefla jest, był i będzie, bo wiele mu zawdzięczam. Trafiłem do Sopotu mając 15 lat i ten klub bardzo dużo mi dał, wychował jako koszykarza i człowieka, razem zdobywaliśmy medale i Puchary Polski. Ponownie trenerem jest Żan Tabak, którego bardzo cenię. Wiele się od niego nauczyłem i wyjątkowo dobrze wspominam – zapewnił.

Nie ukrywa, że kibicuje Treflowi, ale cieszy się, że w finale znalazł się również King.

To jest też konfrontacja dwóch mecenasów sportu - Kazimierza Wierzbickiego i Krzysztofa Króla, którzy wykładają własne pieniądze. Ich pasją jest koszykówka, dlatego zasługują na taki sukces. Trzymam kciuki nie tylko za sopocian, ale także za siódmy mecz. Im więcej emocji, tym lepiej – podsumował.

Oficjalnie: kapitan odchodzi z Legii Warszawa

Czytaj też

Dariusz Wyka (fot. Getty Images)

Oficjalnie: kapitan odchodzi z Legii Warszawa

FIBA Europe Cup, 1/4 finału: Surne Bilbao Basket – Legia [SKRÓT]
(fot. PAP)
FIBA Europe Cup, 1/4 finału: Surne Bilbao Basket – Legia [SKRÓT]

Zobacz też
Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski
Keifer Sykes (fot. PAP/Piotr Nowak)

Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia krok od finału! Niesamowita szarża w końcówce
(fot. PAP/Mikołaj Kuras)

Legia krok od finału! Niesamowita szarża w końcówce

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Grają o finał ligi, stracili kluczowego zawodnika
Kamil Łączyński (fot. Getty Images)

Grają o finał ligi, stracili kluczowego zawodnika

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Zwycięstwo dwie sekundy przed końcem. Legia bliżej finału
Kadr z meczu Anwil Włocławek – Legia Warszawa (fot. PAP)

Zwycięstwo dwie sekundy przed końcem. Legia bliżej finału

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Powrót po siedmiu latach do Ekstraklasy!
fot. Getty

Powrót po siedmiu latach do Ekstraklasy!

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem
Kadr z meczu Górnik Zamek Książ Wałbrzych – Legia Warszawa (fot. PAP)

Legia wydarła zwycięstwo z Górnikiem

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub
Marco Legovich (fot. Getty Images)

Oficjalnie: zmiana trenera w Warszawie. Włoch poprowadzi stołeczny klub

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Wybrano najlepszych zawodników fazy zasadniczej
Michał Michalak (fot. PAP/Marcin Bielecki)

Wybrano najlepszych zawodników fazy zasadniczej

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Arka Gdynia ma nowego trenera. Zmiana przed końcem sezonu
Bartosz Sarzało (z prawej) przejmie koszykarską Arkę Gdynia (fot. PAP).

Arka Gdynia ma nowego trenera. Zmiana przed końcem sezonu

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Derby Dolnego Ślaska bez kibiców gości
Alterique Gilbert (fot. PAP/Maciej Kulczyński)

Derby Dolnego Ślaska bez kibiców gości

| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Polecane
Najnowsze
Znakomita passa lidera! Kolejny awans
Znakomita passa lidera! Kolejny awans
| Tenis / Wielki Szlem 
Jannik Sinner wywalczył awans do ćwierćfinału French Open 2025 (fot. Getty Images)
Multi2liga w TVP. Sprawdź plan transmisji ostatniej kolejki Betclic 2 Ligi!
Multi2liga w TVP. Sprawdź plan transmisji ostatniej kolejki Betclic 2 Ligi! (fot. Getty)
Multi2liga w TVP. Sprawdź plan transmisji ostatniej kolejki Betclic 2 Ligi!
| Piłka nożna / Betclic 2 Liga 
Sportowy wieczór (02.06.2025). "Grosik" wrócił do kadry
Sportowy wieczór (02.06.2025) [transmisja na żywo, online, live stream]
Sportowy wieczór (02.06.2025). "Grosik" wrócił do kadry
| Sportowy wieczór 
To może być hit! Gwiazda Premier League chce do Manchesteru
Bryan Mbeumo i Yoane Wissa (fot. Getty Images)
To może być hit! Gwiazda Premier League chce do Manchesteru
FOTO
Wojciech Papuga
Mityng w Rovereto (02.06.2025) [ZAPIS TRANSMISJI]
Lekkoatletyka, mityng World Athletic Continental Tour w Rovereto. Transmisja online na żywo w TVP Sport (02.06.2025)
Mityng w Rovereto (02.06.2025) [ZAPIS TRANSMISJI]
| Lekkoatletyka 
Oferta wycofana. Oliver Kahn nie kupi słynnego klubu!
Oliver Kahn z żoną Svenją (Fot. Getty)
Oferta wycofana. Oliver Kahn nie kupi słynnego klubu!
| Piłka nożna / Francja 
Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski
Keifer Sykes (fot. PAP/Piotr Nowak)
Legia Warszawa powalczy o mistrzostwo Polski
| Koszykówka / Rozgrywki ligowe 
Do góry