Przejdź do pełnej wersji artykułu

Brak Karagounisa to potężny cios dla Grecji

Giorgos Karagounis nie będzie mógł pomóc kolegom w ćwierćfinałowym starciu z Niemcami (fot. Getty Images) Giorgos Karagounis nie będzie mógł pomóc kolegom w ćwierćfinałowym starciu z Niemcami (fot. Getty Images)

Ekspert TVP Mirosław Trzeciak uważa, że bez pauzującego za kartki Giorgosa Karagounisa Grekom będzie niezwykle trudno przeciwstawić się Niemcom w piątkowym ćwierćfinale Euro 2012.

Trudno sobie wyobrazić grę Grecji bez Karagounisa. Ten zawodnik to wielka osobowość i chyba w żadnej innej reprezentacji nie ma zawodnika, od którego tak bardzo zależy postawa zespołu. Karagounis to dla Greków symbol wiary w sukces, a w kadrze nie ma nikogo, kto mógłby go zastąpić – podkreśla były reprezentant Polski.

Trzeciak jest zdania, że choć mecz będzie przebiegał pod dyktando Niemców, to po przerwie podopieczni Fernando Santosa mogą pokazać pazury. – Grecy przyzwyczaili nas, że każdy mecz zaczynają na niskich obrotach, po czym rozkręcają się i w końcówkach są bardzo groźni – zauważa były gracz Osasuny Pampeluna.

Jeśli Grekom, którzy w grze defensywnej czują się znakomicie, uda się przetrwać 50-60 minut bez straty gola, to ich szanse będą szybko rosły. Będzie to jednak bardzo trudne zadanie, a ogranie Niemców byłoby niewyobrażalną sensacją – dodaje ekspert TVP.

Były zawodnik ŁKS uważa też, że kluczową postacią w ekipie Joachima Loewa będzie w piątek Mesut Oezil. – Jeśli on gra dobrze, to Niemców trudno zatrzymać. Zarówno w reprezentacji, jak i w klubie, jest tym, który dyryguje grą, a do tego jest jednym z najlepszych na świecie specjalistów od ostatniego podania podkreśla Mirosław Trzeciak.

Czytaj także: Niemcy – Grecja. Jak Goliat z Dawidem

Mesut Oezil (fot. Getty Images) Mesut Oezil (fot. Getty Images)
Źródło: SPORT.TVP.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także