W sobotę reprezentacja Polski siatkarzy przegrała 1:3 z Brazylią w swoim ostatnim meczu turnieju Ligi Narodów w japońskiej Fukuoce. – Taki test nam się przydał – mówi w rozmowie z TVPSPORT.PL Tomasz Fornal. Przyjmujący kadry ocenił też pracę sędziów, która wzbudzała w tym spotkaniu spore dyskusje.
Dwa pierwsze sety w starciu reprezentacji Polski z Brazylią były solidną lekcją od Canarinhos. Biało-czerwoni byli na tle rywali praktycznie niewidoczni. Nie do zatrzymania był Leal, świetnie na prawym skrzydle radził sobie Alan, a do tego pilnie pracował środek, blokując nawet Norberta Hubera. Dopiero w trzeciej partii doszło do przebudzenia zespołu Nikoli Grbicia.
– Brazylia grała dobrze. Przez dwa pierwsze sety kontrolowała starcie. Później udało nam się wrócić w trzecim. Cieszy walka i to, że się nie poddaliśmy. Takie mecze budują i są dużo fajniejszym wyznacznikiem tego, gdzie stoimy niż starcia, które mieliśmy okazję grać z drugim, trzecim składem Japonii. Nie oszukujmy się – to na pewno lepszy test grać z Brazylią niemal w pełnym zestawieniu. Canarinhos są w dobrym etapie przygotowań i widać po nich, że fizycznie czują się dobrze. Taki test się nam przydał. Trener poogląda wideo, wyciągnie wnioski i będziemy nad nimi pracować – powiedział po spotkaniu jeden z jego bohaterów, Tomasz Fornal. Przyjmujący od trzeciego seta był wiodącą postacią zespołu. Zdobywał punkty seriami, łącznie uzbierał ich 12 (przy 75-procentowym ataku!).
Przyjmujący był też bohaterem akcji, która wywołała najwięcej dyskusji w meczu.
W czasie jednej z akcji Bernardo Rezende, trener Brazylijczyków, był przekonany, że piłka po polskiej stronie nie została podbita. Przerwał więc grę i poprosił o challange. Nie wykazał on błędu Polaków. Zgodnie z protokołem punkt powinien więc trafić na konto biało-czerwonych. Tak się nie stało, arbiter chciał nieregulaminowo powtórzyć akcję, a kłócący się Polacy zostali ukarani... żółtą kartką.
– Nie wiem, czy mogę oceniać pracę sędziów. Jest to denerwujące – przerwy w czasie meczu, które są nieuzasadnione. Czwartego seta, a konkretnie pierwsze akcje, Brazylia grała w innym ustawieniu niż powinna, a później sobie to zmieniła, jak sędzia się zorientował.... Zaczęliśmy grać jakby od nowa, nagle Alan był w drugiej linii zamiast w pierwszej... Błędy ustawienia, które w normalnych warunkach nie są gwizdane. Staramy się wytrzymać psychicznie to, jak sędziowie nas tu przygotowują. Mam nadzieję, że później będziemy odporni na takie rzeczy – powiedział w rozmowie z TVPSPORT.PL Fornal.
Przyjmujący zwrócił uwagę na jeszcze jedną ważną kwestię – odniósł się do słów gwiazdora holenderskiej drużyny na temat organizacji Ligi Narodów. – Ostatnio widziałem fajną wypowiedź Nimira [Abdela Aziza – dop. red.], który podkreślił, że system jest bardzo specyficzny i trudny. W 100 procentach zgadzam się z jego słowami. Popieram je. Sądzę, że wielu zawodników ma takie samo podejście. Trzy mecze z rzędu, które można grać raz o godz. 19:00, a następnego dnia o godz. 11:00 są trochę chore. My mamy ten plus, że dysponujemy szeroką kadrą, możemy rotować szóstkami. Są jednak drużyny na świecie, której takiej możliwości i szerokiej ławki nie mają. One mają więc trudniej. Cóż można rzec... System jest, jaki jest. To nie ja decyduję o tym, jak gramy. Popieram jednak słowa Nimira, które wypowiedział kilka dni temu – dodał.
Kolejny turniej Ligi Narodów biało-czerwoni zagrają w Lublanie.
Czytaj również:
– Bili się o niego najwięksi, wybrał Azję. Znamy kulisy sensacyjnego transferu
– Rywalki Polek ogłosiły skład na IO. Duże zaskoczenie
– Kiedy poznamy siatkarskie grupy igrzysk olimpijskich w Paryżu? Jedno losowanie w Polsce
3 - 0
Niemcy
3 - 2
Turcja
3 - 2
Chiny
3 - 0
USA
2 - 3
Polska
2 - 3
Słowenia
0 - 3
Iran
0 - 3
Włochy
3 - 2
Kuba
1 - 3
Kanada
14:00
Polska
18:00
Japonia
7:00
Kuba
11:00
Chiny
7:00
Słowenia
11:00
Polska