Wygląda na to, że numer 7 jest przeklętym w polskiej kadrze. Najpierw przedwcześnie z powodu kontuzji mecz z Ukrainą przedwcześnie zakończył Arkadiusz Milik, a teraz to samo spotkało z Turcją Karola Świderskiego. Napastnik po strzeleniu gola na 1:0, odniósł uraz... po wykonaniu "cieszynki". Choć próbował grać dalej, ostatecznie musiał zejść z murawy. To kolejne złe wieści dla Michała Probierza przed Euro 2024.