Przejdź do pełnej wersji artykułu

Zmarzlik: to jest coś pięknego

Bartosz Zmarzlik w finale walczył z Chrisem Holderem o drugie miejsce (fot. PAP/Lech Muszyński) Bartosz Zmarzlik w finale walczył z Chrisem Holderem o drugie miejsce (fot. PAP/Lech Muszyński)

Bartosz Zmarzlik znakomicie spisał się w swoim debiucie w cyklu Grand Prix. 17-letni Polak wygrał dwa biegi podczas GP Polski, a w finale zajął trzecie miejsce, wyprzedzając samego Tomasza Golloba.

Nikomu nie chciałem nic mówić, ale przed zawodami chodziłem po tym torze i chodziłem. I tak po prostu stanąłem sobie na trzecim miejscu podium i teraz za parę godzin byłem znowu trzeci – powiedział zawodnik Stali Gorzów, który wystąpił w zawodach dzięki "dzikiej karcie".

Podszedłem do tego turnieju tak, że jak wyjdzie - to fajnie, jeśli nie - to nic się nie dzieje. To przecież mój pierwszy start, mam 17 lat i jeszcze czas, ale to jest coś pięknego. Grand Prix to moje marzenie – dodał Zmarzlik.

Czwarte miejsce zajął Tomasz Gollob, który zawodził w poprzednich zawodach z cyklu Grand Prix. W sobotę również zaczął słabo, ale potem wygrał trzy kolejne biegi i awansował do finału. W nim jednak zajął ostatnie miejsce. – Woda pokrzyżowała moje plany. Nie byłem na to przygotowany. Gdybym wiedział, jechałbym przy krawężniku. Jeszcze nie padało, kiedy wybierałem pole, a po minucie tor się zmienił. Ale i tak jestem zadowolony. Myślę, że wracam do gry w Grand Prix – stwierdził Gollob.

Sensacyjnym zwycięzcą został kolejny debiutant w Grand Prix - Martin Vaculik, który w sobotę zastępował Jarosława Hampela. – Bardzo się cieszę z tego sukcesu. Nie wyobrażałem sobie takiego wstępu do Grand Prix. Kluczem do zwycięstwa był dobry start na tym torze i utrzymanie potem pozycji – stwierdził Słowak.

Czytaj także: GP Polski: kapitalny występ Zmarzlika w debiucie!

Tomasz Gollob mimo słabego początku zdołał awansować do półfinału, a potem do finału Tomasz Gollob mimo słabego początku zdołał awansować do półfinału, a potem do finału
Źródło: PAP
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także