Ta informacja wstrząsnęła całą sportową Polską – Robert Lewandowski nie zagra w pierwszym meczu Euro 2024, a i udział w drugim spotkaniu jest zagrożony. – Gdyby była to poważniejsza kontuzja, to widać by ją było już od razu – powiedział na antenie TVP Info Marek Krochmalski, lekarz medycyny sportowej.
"Polska liczy na cud". Światowe media o kontuzji Lewandowskiego
Lewandowski zszedł z boiska w trakcie pierwszej połowy meczu z Turcją (2:1). Pierwsze sygnały były optymistyczne i nie zakładały, że stało się coś poważnego. We wtorek przeprowadzono ponowne badania, które wykazały naderwanie mięśnia dwugłowego uda.
– To był moment. Robert w czasie sprintu zrobił szybki wykrok. Tak zazwyczaj dochodzi do naderwań i uszkodzeń mięśni uda. To niewielki uraz, ale niestety wciąż mówimy o naderwaniu – tłumaczy Jacek Jaroszewski, lekarz reprezentacji Polski. Lewandowski na pewno nie zagra z Holandią, a i udział w spotkaniu z Austrią stoi pod znakiem zapytania.
Diagnoza jest olbrzymim ciosem dla reprezentacji przed rozpoczęciem Euro. Lekarz medycyny sportowej i ortopeda Marek Krochmalski stara się jednak uspokoić emocje. W rozmowie z TVP Info przyznał, że uraz Lewandowskiego jest typowy dla piłkarzy.
– Na pierwszy rzut oka kontuzja nie wyglądała poważnie. Zapewne zrobiono mu badanie tuż po meczu, które nie pokazało niczego szczególnego. Powtórzono je po 12 godzinach i wtedy stwierdzono naderwanie. To o tyle dobry znak, że gdyby była to poważniejsza kontuzja, to widać by ją było już od razu – powiedział Krochmalski.
– Doktor Jaroszewski woli dmuchać na zimne, ma to sens. Tego typu urazy są bardzo różne. Zakładam, że rekonwalescencja potrwa około tygodnia. Najważniejsza w leczeniu jest mądrość zawodnika. Lewandowski to doświadczony piłkarz, on doskonale zna swój organizm, więc pozostaję optymistą – dodał lekarz.
Mniej optymistyczny jest natomiast Filip Latawiec. Lekarz Legii Warszawa na łamach "Przeglądu Sportowego" powiedział, że długość przerwy zależy od stopnia uszkodzenia mięśnia. – Pierwszy stopień, w przypadku naciągnięcia, oznacza przerwę w grze od 7 do 10 dni. Drugi od trzech do nawet sześciu tygodni, a trzeci stopień czasem nawet do trzech miesięcy – powiedział Latawiec, wykluczając stopień trzeci.
– Jeśli mielibyśmy do czynienia ze stopniem pierwszym, wtedy zawodnik nie wypada całkowicie z reżimu treningowego. Tutaj wystarczy kilka dni przerwy, odpowiedniej fizjoterapii i tak naprawdę piłkarz po tym czasie może już wrócić do normalnych obciążeń. Przy drugim stopniu potrzebny jest już odpowiedni plan rehabilitacji. Dodam, że z mojego doświadczenia wynika, iż najczęściej przy tej kontuzji mamy do czynienia ze stopniem drugim – zaznaczył lekarz.
Mecz z Holandią odbędzie się już w niedzielę. Transmisje wszystkich spotkań Euro 2024 na antenach TVP.
Kiedy: 16 czerwca (niedziela), godzina 15:00
Gdzie: od 12:00 w TVP Sport, TVPSPORT.PL, aplikacji mobilnej, Smart TV, od 14:20 w TVP 1
Komentatorzy: Mateusz Borek, Robert Podoliński (PL), Tony Jones, David Prutton (EN), Maciej Chodkiewicz (AD)
Prowadzący studio: Jacek Kurowski
Reporterzy: Maja Strzelczyk, Hubert Bugaj, Marcin Feddek (murawa)
Goście: Jakub Błaszczykowski, Jakub Wawrzyniak, Artur Wichniarek, Łukasz Piszczek (murawa), Łukasz Fabiański (murawa)
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00