Euro? To pojutrze. Monachium ma inny priorytet

👉 Euro 2024 w Telewizji Polskiej. Sprawdź terminarz meczów!

"Szczęsny, come to Fenerbahce". Szał na treningu kadry

Czytaj też

"Szczęsny, come to Fenerbahce". Szał na treningu kadry

Korespondencja z Monachium

Allianz Arena jeszcze świeci pustkami. Nic dziwnego, wszak stadion został już przejęty przez UEFA, wobec czego nie ma jak na jego teren wejść. Otwarty jest tylko sklep kibica Bayernu Monachium, w którym najwięcej było gości z Azji i… Szkocji. Kibice z Wysp Brytyjskich powoli opanowują stolicę Bawarii, ale robią to naprawdę powoli. Widać i słychać, że przyjechali na Euro, bo gdy tylko dowiedzieli się, że jesteśmy z Polski, współczuli kontuzji Roberta Lewandowskiego. 

– To strata dla całego turnieju, nie tylko waszej kadry. To gość, który podnosi prestiż tego Euro, jego brak odczują wszyscy – usłyszeliśmy i zgadzamy się w pełni, licząc, że kapitan polskiej kadry na turnieju zdąży się zaprezentować. Fanów ze Szkocji, choć bardzo skorych do rozmowy, pod stadionem udało nam się spotkać ledwie kilku. W centrum Monachium i jego słynnych ogródkach piwnych szkockich koszulek dało się zaobserwować nieco więcej. Kiltów ledwie pięć. W oczy rzucały się za to inne trykoty. Te zespołu AC/DC, który wyruszył w trasę z okazji wydania nowej płyty oraz obchodów 50-lecia zespołu i na dwa dni przed Euro da koncert w Monachium. Już drugi, pierwszy miał miejsce w niedzielę.

To wydarzenie numer jeden w mieście, a liczba plakatów związanych z koncertem przewyższa liczbę banerów dotyczących Euro. Jest jednak pewne powiązanie – koncert to… test generalny strefy kibica na czempionat. Mieści się ona w Olympiaparku, parku otaczającym Stadion Olimpijski. To właśnie dawny obiekt Bayernu gości słynnych rockmanów z Australii. Którzy korzenie mają jednak szkockie. Nic więc dziwnego, że posiadacze dwóch z pięciu napotkanych kiltów t-shirty mieli z podobizną Angusa Younga. 

Szkoci znaleźli kolejną okazję do święta, a im powodów nie trzeba zbyt wiele. Przedsmak w strefie kibica, kontynuacja na koncercie - to brzmi jak plan. Szkockie akcenty, jak pana przygrywającego utwory AC/DC na dudach da się ujrzeć (i usłyszeć!), dominują jednak fani hard rocka.

– Euro? Jest, ale zaczniemy je przeżywać dzień po czymś ważniejszym – zgodnie przyznają. Grzmoty nad Monachium zaczynają się w środę. Piłkarska autostrada do piekła dla niektórych drużyn dopiero w piątek. Szkocji bardzo wierzą, że ich czekają rzeczy z utworu Led Zeppelin – czyli autostrada do nieba. Niemcy liczą, że ekipa Juliana Nagelsmanna zagra to, co Liverpool za najlepszych czasów – solidny heavy metal. 

"Szczęsny, come to Fenerbahce". Szał na treningu kadry

Czytaj też

"Szczęsny, come to Fenerbahce". Szał na treningu kadry