Sobotni hit Euro 2024 nie zawiódł, ale raczej mało kto spodziewał się takiego nokautu! W meczu pierwszej kolejki fazy grupowej Hiszpania pokonała Chorwację aż 3:0, wszystkie gole strzelając już w pierwszej połowie. A Alvaro Morata przeszedł do historii mistrzostw Europy.
Emocji nie brakowało już przed meczem. Hiszpania, po kilku mniej udanych turniejach, w meczu otwarcia zagrała z brązowymi medalistami mistrzostw świata. Rywalizacja miała być wyrównana. Wyszło jednak... inaczej.
Chociaż Chorwaci starali się jak najdłużej utrzymywać się przy piłce, ale to Hiszpanie atakowali częściej. Swoich sytuacji od pierwszych minut szukali Alvaro Morata i Nico Williams.
To właśnie Morata otworzył wynik w 29. minucie. Hiszpan otrzymał podanie zza linii środkowej od Fabiana Ruiza, a następnie wbiegł w pole karne i pokonał bramkarza strzałem po ziemi.
Chorwaci próbowali ruszyć do ataku, ale bezskutecznie. I Hiszpanie wykorzystali kolejną sytuację bramkową niespełna cztery minuty po pierwszym trafieniu.
Tym razem doskonałą sytuację stworzył sobie Ruiz, który minął rywali w polu karnym niczym slalomowe tyczki i pokonał bramkarza, podwyższając prowadzenie na 2:0.
Później sytuację bramkową, która mogła zmniejszyć stratę Chorwatów, miał Mateo Kovacić. Jego uderzenie obronił jednak Unai Simon, ratując drużynę. Z kolei nieco później uderzał Josko Gvardiol, aczkolwiek skierował piłkę obok słupka.
W doliczonym czasie pierwszej połowy Hiszpanie jednak strzelili trzeciego gola. Lamine Yamal zagrał w środek pola karnego do Daniego Carvajala (45+2), który z bliska uderzył na bramkę.
W drugiej połowie goli już nie widzieliśmy. Hiszpanie mieli przewagę, aczkolwiek to Chorwaci znaleźli drogę do siatki. Bruno Petković najpierw nie wykorzystał rzutu karnego, ale chwilę potem skierował piłkę do bramki. Sędziowie jednak po analizie VAR uznali, że trafienie nie powinno być uznane, gdy Ivan Perisić wcześniej za szybko wbiegł w pole karne.
Koniec końców, wynik już nie uległ zmianie, a Morata i spółka zwyciężyli 3:0.
Za sprawą trafienia w meczu z Chorwacją, Morata znalazł się w czołówce historycznej klasyfikacji strzelców, gromadząc siedem goli. Liderem zestawienia jest Cristiano Ronaldo (14), a drugie miejsce zajmuje francuska legenda, Michel Platini (9). Może w trakcie Euro 2024 Hiszpan go wyprzedzi?
Za sprawą wygranej Hiszpanie objęli prowadzenie w grupie B, a Chorwaci przynajmniej przez moment znajdą się na ostatniej pozycji. W następnej kolejce Alvaro Morata i spółka zagrają z Włochami (20.06), a brązowych medalistów ostatniego mundialu czeka rywalizacja z Albanią (19.06).
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
sobota, 06.07, 18:00