| Hokej / NHL

NHL. Edmonton Oilers odrabiają straty w finale

Hokeiści Edmonton Oilers (fot. Getty)
Hokeiści Edmonton Oilers (fot. Getty)

Hokeiści Edmonton Oilers pokonali w Sunrise Florida Panthers 5:3 i w finałowej serii play off ligi NHL do czterech zwycięstw przegrywają już tylko 2-3. Kolejny mecz, który może wyłonić zdobywcę Pucharu Stanleya, odbędzie się w nocy z piątku na sobotę czasu polskiego w Kanadzie.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Pantery były lepsze w dwóch meczach tych zespołów w sezonie zasadniczym (5:3 i 5:1), a finałową serię rozpoczęły od trzech wygranych (3:0, 4:1, 4:3). Później nastąpił jednak zwrot akcji i dwukrotnie górą byli Nafciarze – wygrali 8:1 na własnym lodowisku, a we wtorek po raz kolejny przedłużyli rywalizację.

Podobnie jak w poprzednim spotkaniu wszystko, co dobre dla kanadyjskiej ekipy zaczęło się od Connora Browna. W szóstej minucie – w czasie gry w liczebnym osłabieniu – przejął krążek przez zakładających "zamek" hokeistów Panthers i po samotnym rajdzie z bliska pokonał Siergieja Bobrowskiego.

W pierwszej tercji więcej goli nie było, ale gospodarzami wstrząsnął początek drugiej części gry. Najpierw w przewadze Zach Hyman, a następnie uderzeniem z ostrego kąta przy pomocy łyżwy jednego z rywali Connor McDavid strzelili dwie kolejne bramki i było już 3:0 dla Oilers.

Drużyna z Florydy szybko się jednak otrząsnęła i zabrała do odrabiania strat. Nadzieję w serca kibiców wlał w 45. minucie Szwed Oliver Ekman-Larsson, po którego trafieniu zrobiło się tylko 3:4.

Przez resztę trzeciej tercji nie udało się jednak po raz kolejny pokonać Stuarta Skinnera, a w końcówce – gdy Bobrowski zjechał z lodowiska – wystrzelony przez McDavida krążek desperackim rzutem wybił sprzed linii bramkowej Matthew Tkaczuk, ale wobec dobitki kapitana rywali był już bezradny.

McDavid w tym pojedynku uzyskał łącznie cztery punkty (dwa gole i dwie asysty) do klasyfikacji kanadyjskiej i z dorobkiem 42 jest zdecydowanie najskuteczniejszy w play off. Kolejne miejsca zajmują jego koledzy Evan Bouchard – 32 i Niemiec Leon Draisaitl – 30, a czwarty jest Tkaczuk – 22.

Więcej punktów niż McDavid w play off osiągnęło tylko dwóch hokeistów w historii: jego legendarny poprzednik w barwach Oilers Wayne Gretzky – 47 w 1985 i 43 w 1988 roku oraz Mario Lemieux – 44 w 1991.

Wtorkowy mecz obejrzał w Amerant Bank Arena komplet 19 956 widzów. Bilety na czarnym rynku kosztowały ponad tysiąc dolarów, gdyż było to pierwsze w historii Panthers spotkanie na własnym lodowisku, w którym mogli sięgnąć po Puchar Stanleya.

Mimo dwóch niepowodzeń historia wciąż przemawia za zespołem z Florydy. Na 211 przypadków, gdy drużyna w serii play off przegrywała 0-3, tylko w czterech udało jej się odwrócić losy rywalizacji i wygrać cztery kolejne spotkania. W finale jedyny raz miało to miejsce w 1942 roku, gdy w takich okolicznościach losy rywalizacji odwrócili hokeiści Toronto Maple Leafs, którzy grali z Detroit Red Wings. Nafciarze potrzebują jeszcze dwóch kroków, by skopiować ich wyczyn.

Oilers po raz ósmy osiągnęli decydujący etap zmagań o najcenniejsze hokejowe trofeum. Poprzednio grali w finale w 2006 roku, a na szósty triumf czekają od 1990 roku, kiedy byli najlepsi po raz piąty w ciągu siedmiu lat (1984-85, 1987-88, 1990). Pierwsze cztery z tych sukcesów odniosła drużyna, której gwiazdą był Gretzky.


Ekipa z Edmonton może też przerwać hegemonię drużyn amerykańskich, które triumfują nieprzerwanie od 1994 roku. Jako ostatni z Kanady w 1993 zwyciężyli Montreal Canadiens.

Wtedy właśnie klub z Surnise dopiero został założony... I jeszcze nie zdobył Pucharu Stanleya, a w finale gra po raz trzeci – w 1996 roku Pantery uległy w decydującej rozgrywce Colorado Avalanche 0-4, a w poprzednim sezonie przegrały z Vegas Golden Knights 1-4.

Zobacz też
Hat-trick Rantanena w fazie play-off NHL!
Winnipeg Jets – Dallas Stars

Hat-trick Rantanena w fazie play-off NHL!

| Hokej / NHL 
Wyjazdowe zwycięstwa na początek początek półfinałów konferencji w NHL
W ataku Andriej Swiecznikow (fot. Getty)

Wyjazdowe zwycięstwa na początek początek półfinałów konferencji w NHL

| Hokej / NHL 
Obrońcy tytułu pokonani na początku decydującej fazy
Hokeiści Florida Panthers (fot. Getty)

Obrońcy tytułu pokonani na początku decydującej fazy

| Hokej / NHL 
Zwycięska bramka dwie sekundy przed końcem! [WIDEO]
Hokeiści Winnipeg Jets (fot. Getty)

Zwycięska bramka dwie sekundy przed końcem! [WIDEO]

| Hokej / NHL 
Cztery bramki w pięć minut! Szanse na awans przedłużone
W rywalizacji St. Louis Blues z Winnipeg Jets konieczny będzie siódmy mecz (fot. Getty)

Cztery bramki w pięć minut! Szanse na awans przedłużone

| Hokej / NHL 
Najnowsze
Pertile nie chce "swojego dziecka" w Pucharze Świata [KOMENTARZ]
Pertile nie chce "swojego dziecka" w Pucharze Świata [KOMENTARZ]
| Skoki 
Sandro Pertile (fot. Getty)
Jedyna słuszna dymisja w PŚ. To twarz kompromitacji skoków [KOMENTARZ]
Skandal na MŚ w Trondheim obnażył Christiana Kathola jako kontrolera sprzętu skoczków (fot. Getty, TVP)
polecamy
Jedyna słuszna dymisja w PŚ. To twarz kompromitacji skoków [KOMENTARZ]
foto1
Michał Chmielewski
Były prezes Pogoni odpowiada właścicielowi. "Wszystkie zarzuty są nieprawdziwe"
Jarosław Mroczek i Alex Haditaghi (fot. PAP)
Były prezes Pogoni odpowiada właścicielowi. "Wszystkie zarzuty są nieprawdziwe"
| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa 
Nie żyje zaginiony polski zawodnik MMA
Hiszpańska policja
Nie żyje zaginiony polski zawodnik MMA
| Sporty walki / MMA 
Portugalia – Japonia. MŚ w piłce nożnej plażowej (beach soccer), 1/4 finału [MECZ]
MŚ w piłce nożnej plażowej (beach soccer), Seszele – 1/4 finału (#2). Transmisja online na żywo w TVP Sport (08.05.2025)
Portugalia – Japonia. MŚ w piłce nożnej plażowej (beach soccer), 1/4 finału [MECZ]
| Piłka nożna 
Co za wynik Świątek. Niedługo będzie najlepsza w historii!
Iga Świątek rozegrała bardzo dobry mecz (fot. Getty).
Co za wynik Świątek. Niedługo będzie najlepsza w historii!
| Tenis / WTA (kobiety) 
Świątek w 3. rundzie. Kiedy kolejny mecz Polki w Rzymie?
Świątek w 3. rundzie. Kiedy jej kolejny mecz w Rzymie? (fot. Getty)
Świątek w 3. rundzie. Kiedy kolejny mecz Polki w Rzymie?
| Tenis / WTA (kobiety) 
Do góry