[PILNE] Sensacyjny wynik meczu Chorwacji z Albanią!

Alarm w reprezentacji! Lider nie trenował z drużyną

Zaskoczenie w bazie Polaków! Mila wrócił na boisko, a Wichniarek został trenerem

Czytaj też

Zaskoczenie w bazie Polaków! Mila wrócił na boisko, a Wichniarek został trenerem

PRZED MECZEM CHORWACJA – ALBANIA

Oba zespoły przegrały swoje pierwsze mecze, więc znalazły się niemal pod ścianą. Oczywiście, w obecnym formacie Euro możliwe jest wyjście i z trzeciego miejsca w grupie, tyle że w ostatniej kolejce Chorwaci zagrają z Włochami, a Albańczycy z Hiszpanami, więc o punkty będzie trudno.

JAK PADŁY BRAMKI?

11' Festiwal błędów Chorwacji wykorzystany przez rywali. Najpierw fatalne wybicie, później Albańczycy podawali sobie piłkę dookoła pola karnego, wreszcie dośrodkował Jasir Asani i Qazim Laci strzelił głową. Ładnie, ale Dominik Livaković na pewno mógł zachować się lepiej, bo wpuścił piłkę pod pachą.

Zaskoczenie w bazie Polaków! Mila wrócił na boisko, a Wichniarek został trenerem

Czytaj też

Zaskoczenie w bazie Polaków! Mila wrócił na boisko, a Wichniarek został trenerem

74' Pierwsza naprawdę groźna sytuacja Chorwacji i od razu gol. Andrej Kramarić dostał piłkę w polu karnym, przełożył sobie ją na drugą nogę i strzelił między nogami obrońcy, obok bezradnego Thomasa Strakoshy.

76' Co za pech Albańczyków. Chwilę wcześniej prowadzili, a w krótkim czasie stracili dwa gole, w tym drugiego po samobójczym trafieniu. Ante Budimir strzelił na ich bramkę, obrońca zablokował strzał, ale tak, że w pinballowym stylu piłka odbiła się od Klausa Gjasuli i wpadła do siatki.

90'+5 Pechowiec Gjasula koniec końców bohaterem Albanii! Podanie na środek pola karnego, mały rykoszet od nogi obrońcy i egzekucja w wykonaniu rezerwowego. 2:2 – sensacja!

JAK MOGŁY PAŚĆ BRAMKI?

31' Świetny kontratak Albanii, piłka trafiła w polu karnym do Kristjana Asllaniego, który był sam przed Livakoviciem, ale koniec końców kopnął w niego.
45'+1 Kolejna znakomita sytuacja Albanii, gdy po dośrodkowaniu głową strzelił Rey Manaj. Znów jednak świetnie spisał się Livaković.
45'+2 Właściwie pierwsza groźna sytuacja Chorwatów, ale strzał głową Andreja Kramaricia obronił Strakosha. Nawet gdyby tego nie zrobił, gola i tak by nie było, bo sędzia odgwizdał faul napastnika.
50' Luka Sucić dostał dobre podanie w pole karne, ale zbyt szybko strzelił, dzięki czemu Strakosha mógł obronić.
90' Livaković odbił strzał z dystansu, piłka trafiła pod nogi Arbera Hoxhy, ale bramkarz Chorwatów jego też w fantastycznym stylu zatrzymał.
90'+8 Luka Modrić odpalił z dystansu, ale Strakosha znakomicie odbił piłkę i sędzia zakończył mecz.

CO DALEJ?

Remis oznacza, że oba zespoły mają jeszcze szanse na awans do fazy pucharowej. Ich sytuacja będzie jednak oczywiście trudna, gdyż w ostatnich spotkaniach grupowych nie będą faworytami.