Reprezentacja Hiszpanii wzięła rewanż za półfinał poprzedniego Euro. W Gelsenkirchen pokonała mistrzów Europy, Włochów 1:0 (0:0) i zapewniła sobie awans do 1/8 finału turnieju. Podopieczni Luciano Spalettiego spisali się kiepsko, a przy życiu głównie utrzymywał ich Gianluigi Donnarumma. Ciekawostką jest fakt, że autorem jedynego gola został... obrońca Italii, Riccardo Calafiori.
Reprezentacje Hiszpanii i Włoch na Euro są na siebie skazane. Spotykają się na każdym turnieju od 2008 roku. Na ostatnim czempionacie lepsza okazała się Italia, która wygrała w serii rzutów karnych w półfinale, a potem sięgnęła po trofeum.
To był mecz na szczycie grupy B. Hiszpanie w pierwszym meczu zachwycili, rozbijając Chorwację 3:0. Włosi niespodziewanie przegrywali po 23 sekundach z Albanią, ale zdołali się otrząsnąć i ostatecznie wygrać 2:1.
Pierwsza połowa była pod dyktando Hiszpanii. Już w 2. minucie umiejętności Gianluigiego Donnarummy sprawdził Pedri, ale bramkarz PSG popisał się instynktowną paradą. Osiem minut później z bliska pomylił się Nico Williams.
W 26. minucie na potężny strzał z dystansu zdecydował się Fabian Ruiz, ale znów świetnie interweniował Donnarumma. Głównie dzięki znakomitej postawie w obronie, mistrzowie Europy po pierwszej połowie bezbramkowo remisowali. W ofensywie zupełnie nie istnieli. W ciągu 45 minut oddali zaledwie jeden niecelny strzał.
Przed rozpoczęciem drugiej połowy selekcjoner Italii, Luciano Spaletti dokonał dwóch zmian, ale mistrzowie Europy nadal prezentowali się beznadziejnie. "Wejście smoka" zaliczył Bryan Cristante, który dwadzieścia sekund po wejściu na murawę, zarobił żółtą kartkę za brzydki faul na Rodrim.
Hiszpanie tworzyli akcję za akcją, ale byli piekielnie nieskuteczni. W 52. minucie Marc Cucurella wyłożył idealnie piłkę Pedriemu, ale piłkarz FC Barcelona spudłował. Dwie minuty później Hiszpanów wyręczyli... Włosi.
W 54. minucie Nico Williams zagrał wzdłuż bramki w pole karne. Po muśnięciu ze strony Alvaro Moraty, Donnarumma próbował odbić piłkę. Niefortunną interwencją popisał się jednak chwalony za poprzedni mecz z Albanią, Riccardo Calafiori, który kolanem skierował futbolówkę do siatki. Tym samym byliśmy świadkami szóstego samobójczego gola na Euro 2024 i pierwszego w historii w wykonaniu reprezentanta Włoch.
Włosi prosili się o najwyższy wymiar kary, ale przy nadziei trzymał ich Donnarumma. Bramkarz reprezentacji Włoch dwoił się i troił, żeby uchronić swój zespół przed stratą kolejnego gola. Hiszpanie bili głową we włoski mur. Po strzale głową Robina Le Normanda, piłkę z niemal linii bramkowej wybił Andrea Cambiaso. Później nieznacznie pomylił się Lamine Yamal, a Nico Williams huknął w poprzeczkę.
Aktualni mistrzowie Europy najgroźniejszą sytuację stworzyli w 86. minucie, ale po strzale Calafiorego pewnie futbolówkę złapał Unai Simon, który w ciągu meczu spokojnie mógł rozłożyć na murawie leżak. Włosi rozczarowali na całej linii, prezentując słabiutki futbol w ofensywie. Hiszpanie zafundowali im najniższy wymiar kary.
Dzięki zwycięstwu podopieczni Luisa de la Fuente zapewnili sobie awans do 1/8 finału. Na zakończenie fazy grupowej zagrają z Albanią. Włochów czeka mecz z Chorwacją.
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
Hiszpanie w opałach. Skargę do UEFA złożył na nich... Gibraltar
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
sobota, 06.07, 18:00