Trener Austrii ma zastrzeżenia. "Trochę się pogubiliśmy"

"Nie planujemy się cofać". Tak ma wyglądać kadra Probierza

Czytaj też

"Nie planujemy się cofać". Tak ma wyglądać kadra Probierza

Rangnick: pierwsze 20 minut ułożyło się dla nas idealnie

Dwa duety, brak efektów. Robert Lewandowski nie zbawił kadry

Austria zdominowała biało-czerwonych w pierwszych fragmentach meczu, co udokumentowała golem Gernota Traunera w dziewiątej minucie. Była to najszybciej strzelona bramka przez tę reprezentację w historii występów w mistrzostwach Europy.

W 30. minucie do wyrównania doprowadził Krzysztof Piątek, ale w drugiej połowie do bramki strzeżonej przez Wojciecha Szczęsnego trafili Christoph Baumgartner (66.) i z rzutu karnego Marko Arnautovic (78.).

– Pierwsze 20 minut ułożyło się dla nas idealnie. Powinniśmy byli strzelić więcej niż jedną bramkę. Potem trochę się pogubiliśmy, zaczęliśmy tracić piłkę. Dlatego w drugiej połowie musieliśmy wprowadzić parę zmian, a gdy już to zrobiliśmy, przejęliśmy w pełni kontrolę – ocenił Rangnick.

Niemiecki szkoleniowiec był zadowolony z postawy swoich podopiecznych, choć przyznał, że był zaniepokojony jeszcze zanim Piątek zdobył bramkę wyrównującą.

"Nie planujemy się cofać". Tak ma wyglądać kadra Probierza

Czytaj też

"Nie planujemy się cofać". Tak ma wyglądać kadra Probierza

Fabiański o kadrowiczu: rywal go sobie ustawił

Czytaj też

Fabiański o kadrowiczu: rywal go sobie ustawił

– Nasz pierwszy kryzys był kwestią mentalności. Może trochę za łatwo było nam przez pierwsze 20 minut i myśleliśmy, że kolejny gol przyjdzie nam bez wysiłku, a może zaczęła się nam udzielać presja. Tak czy inaczej, nasza dyspozycja spadła, kilku graczy zaczęło grać poniżej swojego normalnego poziomu, a na to nigdy nie możemy sobie pozwolić – analizował.

Austria ma trzy punkty, podobnie jak reprezentacje Holandii i Francji, które swój mecz rozegrały wieczorem w Lipsku. Polska pozostaje na ostatnim miejscu z zerowym dorobkiem.

– W meczu z Holandią potrzebujemy jeszcze przynajmniej jednego punktu, choć musimy też poczekać, jak zakończy się drugi piątkowy mecz w naszej grupie. Możliwe, że zwycięstwo nad Holandią da nam pierwsze miejsce w grupie – zauważył Rangnick.

Ostatnie mecze tej grupy planowane są na wtorek.

Fabiański o kadrowiczu: rywal go sobie ustawił

Czytaj też

Fabiański o kadrowiczu: rywal go sobie ustawił