Kamil Grosicki został najstarszym polskim reprezentantem na wielkim turnieju

👉 Szczęsny zagrał w kadrze już po raz ostatni? Te słowa Probierza mówią niemal wszystko

Były selekcjoner po Austrii: na miejscu Zielińskiego czułbym żal

Czytaj też

Były selekcjoner po Austrii: na miejscu Zielińskiego czułbym żal

Grosicki wszedł na boisko w 75. minucie piątkowego meczu z Austrią. Polacy przegrywali wtedy 1:3 i doświadczony skrzydłowy miał "ratować" wynik. – Kamil miał rozkręcić grę ze skrzydła i po jego wejściu graliśmy już bardzo ofensywnie – mówił na konferencji prasowej Michał Probierz.

Grosicki polskim rekordzistą na dużych turniejach

Tegoroczne Euro to piąty duży turniej w karierze Grosickiego. Pierwszym było Euro 2012. Skrzydłowy zagrał wtedy w jednym meczu – w przegranym 0:1 starciu z Czechami wszedł z ławki w 56. minucie. Cztery lata później podczas Euro 2016 zaliczył najlepszy turniej w karierze. W prowadzonym przez Adama Nawałkę zespole grał w każdym spotkaniu, mistrzostwa kończąc z dwoma asystami: w wygranym meczu 1/8 finału ze Szwajcarią (przy golu Jakuba Błaszczykowskiego) oraz w ćwierćfinale z Portugalią (przy golu Roberta Lewandowskiego).

Na mundialu w 2018 roku zagrał w każdym z trzech meczów biało-czerwonych i tu też zaliczył jedną asystę: to po jego dośrodkowaniu Grzegorz Krychowiak zdobył honorową bramkę w przegranym 1:2 spotkaniu z Senegalem.

Na Euro 2020 "Grosik" był jednym z wielkich nieobecnych. 36-latek wrócił na duże turnieje podczas mundialu w Katarze w 2022 roku – w ostatnim meczu z Francją (1:3) wszedł z ławki i przeprowadził akcję, po której sędzia podyktował rzut karny dla biało-czerwonych.

Jak na razie Grosicki zagrał w 93 meczach w reprezentacji i zdobył w nich 17 goli.

Były selekcjoner po Austrii: na miejscu Zielińskiego czułbym żal

Czytaj też

Były selekcjoner po Austrii: na miejscu Zielińskiego czułbym żal