Dramatyczne sceny w meczu Szkocja – Węgry. Poważna kontuzja

Niebezpieczny upadek Barnabasa Vargi

Do zdarzenia doszło w 68. minucie gry. Węgrzy mieli rzut wolny. Dominik Szoboszlai dośrodkował piłkę w pole karne. Z bramki wyszedł golkiper Angus Gunn. Szkot staranował dwóch zawodników – Anthonego Ralstona i Barnabasa Vargę.

O ile piłkarze z Wysp Brytyjskich szybko stanęli na nogi, tak sytuacja Węgra wyglądała dramatycznie. Varga z impetem uderzył plecami o ziemię. Natychmiast przybiegli lekarze, którzy ułożyli piłkarza w pozycji bocznej ustalonej.

Interwencja służb medycznych trwała kilka minut. Na boisko wniesiono parawan, aby zasłonić całą sytuację, a chwilę później wjechały także nosze. Varga nie był w stanie opuścić murawy o własnych siłach. W całą akcję niesienia pomocy zaangażowali się także koledzy piłkarza z reprezentacji.

Varga był bohaterem pierwszego meczu Węgier ze Szwajcarią. Choć Madziarzy przegrali 1:3, to 29-letni napastnik zdołał zdobyć bramkę. Obecnie reprezentuje barwy Ferencvarosu, ale jeszcze kilka lat temu grał w półamatorskich drużynach w Austrii: Eberau, rezerwach Mattersburga i Lafnitz. To był 14 mecz Vargi w reprezentacji, w których zdobył łącznie siedem bramek.

Jak informuje węgierska federacja, stan Vargi jest stabilny, a piłkarz przebywa w szpitalu w Stuttgarcie. Z kolei brytyjski dziennikarz Jonathan Wilson przekazał, że Węgier jest przytomny.

AKTUALIZACJA 22:48: Z kolei dziennik "Nemzeti Sport" poinformował, że Varga jest spokojny i komunikuje się z otoczeniem.

AKTUALIZACJA 00:25: Węgierski Związek Piłki nożnej poinformował, że Varga złamał kilka kości twarzy i doznał wstrząśnienia mózgu. Noc spędzi w szpitalu w Stuttgarcie, a w najbliższym czasie czeka go najpewniej operacja.