Łukasz Skorupski był najjaśniejszą postacią w reprezentacji Polski na tle wicemistrzów świata. Golkiper zastępujący Wojciecha Szczęsnego doskonale radził sobie z atakami Francuzów. Doświadczony bramkarz był jednym z najważniejszych autorów remisu 1:1.
KORESPONDENCJA Z DORTMUNDU
Wojciech Szczęsny był jednym z najbardziej wyróżniających się zawodników w polskiej kadrze na Euro 2024. Golkiper biało-czerwonych rozegrał bardzo dobre spotkania przeciwko Holandii oraz Austrii. W każdym z meczów 34-latek ratował swój zespół przed stratą przynajmniej jednego gola. Rękawice rzucił mu jednak Łukasz Skorupski.
Zmiana pełna jakości
Po zaprzepaszczeniu szansy na awans z grupy na mistrzostwach Europy, Michał Probierz postanowił dokonać pewnych roszad w składzie. – Wciąż chcemy grać ofensywnie, a spotkanie z Francją będzie okazją do dalszych przygotowań zespołu przed Ligą Narodów – podkreślał selekcjoner. Jedną z jego pierwszych decyzji była zmiana w bramce.
Probierz w rywalizacji z wicemistrzami świata postawił na tego, którego od początku swojej kadencji widział jako zmiennika Szczęsnego. Mowa o Łukaszu Skorupskim, który przed turniejem wystąpił w sparingu z Ukrainą i pokazał się z bardzo dobrej strony. Zresztą, doświadczony gracz Bolonii, mimo raptem dziesięciu spotkań z orzełkiem na piersi przez ponad 10 lat, zazwyczaj rozgrywa solidne zawody. To piłkarz, który od dłuższego czasu nie zawodzi.
Skorupski udowadniał już wysoki poziom w sparingach. Dochodziły do tego pojedyncze spotkania o mniejszą stawkę, ale we wtorek 33-latek zadebiutował na wielkim turnieju. Znów przystawił swoją pieczątkę jakości na spotkaniu biało-czerwonych, a do tego pokazał, że nawet pod nieobecność Szczęsnego kadra nie ma powodów do obaw.
Od początku spotkania mocno w oczy rzucał się fakt, że Skorupski żył meczem. Klaskał, poklepywał kolegów po plecach, a także regularnie dowodził formacją obronną. Piłkarz Bolonii był na murawie całym sercem i regularnie starał się motywować partnerów z drużyny do skutecznej pracy w defensywie.
Wszyscy spodziewali się przewagi Francji w meczu z Polakami. Wicemistrzowie świata stworzyli sobie dwa razy więcej sytuacji i częściej utrzymywali się w posiadaniu piłki (blisko 60 procent). Defensywa biało-czerwonych przez długi czas funkcjonowała stabilnie. Obrońcy czy pomocnicy potrafili notować udane powroty i przechwyty. Do tego dochodziły bloki podań i strzałów. Nie zmienia to faktu, że nie dało się przetrwać takich ataków bez pewnego punktu w bramce. Na takie miano z pewnością zasługuje Skorupski.
Tylko do przerwy Skorupski zdołał zebrać na koncie cztery udane interwencje. Nie było to jednak łapanie bezpańskiej piłki, a ratowanie biało-czerwonych przed stratą bramki. Bramkarz Polaków był na posterunku za każdym razem, kiedy tylko był potrzebny. Skorupski w pierwszej połowie doskonale radził sobie z groźnymi próbami Theo Hernandeza czy Ousmane Dembele z bliska. Kapitalna była także interwencja przy okazji strzału Kyliana Mbappe tuż przed przerwą.
Skorupski radził sobie ze strzałami rywali, ale był także skuteczny w innych elementach bramkarskiego rzemiosła. Polski bramkarz doskonale wyłapywał dośrodkowania przeciwników, często zatrzymując groźne akcje. Delikatne pretensje można było mieć jedynie o wyprowadzenie piłki, które było na poziomie 82 procent, ale golkiper wciąż miał 14 na 18 celnych podań.
Także druga połowa rozpoczęła się dla Skorupskiego od pojedynku z Mbappe. Polak był niczym ściana. Biało-czerwoni rozgrywali solidne spotkanie, znów budzili nadzieje niczym w rywalizacji z Holendrami, ale nie byłoby tego bez doświadczonego golkipera grającego na co dzień w Serie A.
W 56. minucie nadeszło swego rodzaju przełamanie, bo po faulu Jakuba Kiwiora Francuzi zasłużenie otrzymali rzut karny. Do piłki podszedł zamaskowany Mbappe, ale nie pomylił się i pewnym uderzeniem pokonał Skorupskiego. To jednak nie podcięło skrzydeł Polakom, a także samego golkipera. Ten udowadniał w kolejnych fazach meczu, że stać go na wiele.
Skorupski wciąż świetnie spisywał się niczym słupkami. Tak było, kiedy zatrzymywał Barcolę. Podobnie także w sytuacjach, w których trzeba było wyłapywać dośrodkowania. Jedno z wyjść, z 86. minuty, zdecydowanie uratowało Polaków, bo w polu karnym było już bardzo gorąco.
Polski bramkarz był wszędzie tam, gdzie potrzebowała go drużyna: na linii, w powietrzu przy okazji dośrodkowania, jak i na przedpolu, gdy należało wyprzedzić Mbappe. Motywacja była tym większa, gdy biało-czerwoni wyrównali za sprawą rzutu karnego i jego powtórki po uderzeniu Roberta Lewandowskiego.
Skorupski na tle Mbappe i spółki udowodnił, że jest świetnym bramkarzem, który w kolejnym sezonie będzie miał szansę pokazywać swoje umiejętności w europejskich pucharach. Nie mogło dziwić, że Polak został wybrany zawodnikiem meczu w oficjalnym głosowaniu UEFA.
Być może Skorupski będzie też następcą Szczęsnego w kadrze, choć to temat, który dopiero na dobre powstanie. Piłkarz Juventusu wspominał o zakończeniu przygody z drużyną narodową, choć w ostatnich dniach dostrzegalne jest swego rodzaju odejście od tych myśli. – Nie jestem gotów zadeklarować, że żegnam się z kadrą, bo robi się to tylko raz – stwierdził na antenie TVP Sport.
Kombinacja waleczności, solidnych fragmentów gry, dobrych akcji i bramkarskiego geniuszu Skorupskiego sprawiły, że reprezentacja Polski zremisowała 1:1 z wicemistrzami świata z Francji. W ten sposób biało-czerwoni nie pokusili się o niechlubny rekord, by z wielkiej imprezy wrócić bez punktów. Biało-czerwoni nie awansowali do kolejnej fazy, ale z Niemiec wracają z myślą, że faktycznie powstaje zalążek wokół kadry, a przyszłość może być całkiem ciekawa.
Czytaj więcej o pożegnaniu Polaków z mistrzostwami Europy:
– Kadrowicz mocno zaskoczył. U Probierza jest tak, jak u Mourinho?
– Nikt w to nie wierzył! Polak zszokował cały stadion
– Kylian Mbappe szukał po meczu Polaka. "Oddajcie wazon"
– O tym nie wiedział nikt! Reprezentant Polski miał kontuzję?
– Burza wokół karnych Lewego. Ekspert wydał werdykt?
Mistrzowie Europy w tarapatach. UEFA wszczęła postępowanie
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.