Reprezentanci Polski tuż po 2:30 wylądowali na warszawskim Okęciu. Mimo późnej pory na lotnisku kadrę przywitała spora grupa kibiców. Nie obyło się bez autografów i wspólnych zdjęć. Do stolicy dotarli wszyscy piłkarze i członkowie sztabu szkoleniowego.
👉 Najlepsi strzelcy w historii mistrzostw Europy [LISTA]
Zaraz po wylosowaniu grup, nie wiedząc jeszcze, czy w ogóle Polska zagra na Euro 2024 (biało-czerwoni musieli przecież przedzierać się przez baraże), byliśmy świadomi, że o awans będzie niezwykle trudno. I rzeczywiście: nasza reprezentacja zajęła czwarte miejsce w tabeli. Jako pierwsza już po drugiej serii spotkań miała pewność, że nie awansuje do 1/8 finału.
Polacy turniej rozpoczęli od porażki 1:2 z Holendrami w Hamburgu. Choć w tym spotkaniu jako pierwsi strzelili gola. Później ulegli w Berlinie 1:3 Austriakom. I tu dali jednak nadzieję, a przez jakiś czas na tablicy utrzymywał się rezultat 1:1. W końcu turniej zakończyli pozytywnie: remisem w Dortmundzie z wicemistrzami świata i jednymi z kandydatów do triumfu w tegorocznym czempionacie Francuzami 1:1.
Raptem kilka godzin po swoim ostatnim spotkaniu, reprezentanci wylądowali na warszawskim Okęciu. Pojawili się na lotnisku tuż po godzinie 2:30. Mimo niezbyt korzystnej pory, dosłownie w środku nocy, zostali powitani przez sporą grupę kibiców. Nie brakowało autografów i wspólnych zdjęć. Na swoich idoli czekało wielu najmłodszych. Fani biało-czerwonych wrócili do domów zadowoleni. Kadrowicze poświęcili czas kibicom i w ten sposób podziękowali im za gorący doping podczas Euro 2024.
Przylot w środku nocy to, według informacji dziennikarzy "Przeglądu Sportowego" skutek awarii samolotu, którym z Dortmundu miały lecieć "VIP-y" polskiej kadry. W rezultacie reprezentacja wyruszyła w drogę nie przed północą, a tuż przed pierwszą w nocy.
Nawet to nie zmąciło jednak atmosfery wśród czekających kibiców, którzy za cierpliwość zostali nagrodzeni czasem kadrowiczów. Ci nie uciekali od aparatów fotograficznych.
Teraz piłkarze udadzą się na krótkie urlopy i niebawem wrócą do swoich klubów. Z kolei niemiecki turniej dopiero rozkręca się w najlepsze. Niestety już bez udziału zespołu Michała Probierza.
Wszystkie spotkania Euro 2024 można oglądać na antenach Telewizji Polskiej, TVPSPORT.PL, naszej aplikacji mobilnej i SMART TV.
Mistrzowie Europy w tarapatach. UEFA wszczęła postępowanie
Euro w telewizji. Takie imprezy mają przed sobą przyszłość
Szokujące kulisy finału Euro. Policja udaremniła atak ISIS
Trener uczestnika Euro 2024 podał się do dymisji!
Bohater Hiszpanii dotrzymał słowa. Wygląda jak... "Mała Syrenka"
Anglicy niemal pewni. To on zastąpi w kadrze Southgate'a!
Lewandowski łamie przepisy? "Absolutnie jest do zmiany"
Anglicy dziękują Southgate'owi. Piękne słowa Beckhama
17-latek z najładniejszym golem na Euro! UEFA zadecydowała [WIDEO]
niedziela, 14.07, 21:00
środa, 10.07, 21:00
wtorek, 09.07, 21:00
sobota, 06.07, 21:00