W czwartek w ćwierćfinale Ligi Narodów reprezentacja Polski siatkarzy pokonała Brazylię 3:1. Jeszcze przed meczem dużo dyskutowano o składzie, który desygnował do gry Nikola Grbić, a szczególnie o jednym zawodniku: Bartłomieju Bołądziu.
Nikolę Grbicia znamy już bardziej od prawie trzech lat. Jest to selekcjoner niezwykle lojalny w stosunku do swoich "żołnierzy". Jeśli współpraca z danym zawodnikiem mu się układa, ten realizuje założenia trenerskie, można mieć pewność, że Serb to doceni.
Po kolejnych sezonach przestało już dziwić, że nawet jeśli zawodnik nie był w formie po sezonie klubowym, to i tak dostawał powołanie od selekcjonera. Warto tu przytoczyć przykład Kamila Semeniuka, który po pierwszym roku spędzonym w lidze włoskiej prezentował znacznie słabszą dyspozycję niż we wcześniejszych latach. Nikola Grbić wiedział jednak, że w takiej sytuacji zawodnikowi trzeba pomóc, a nie go skreślać. – To mogłoby go sportowo "zabić" – tłumaczył swego czasu decyzję o powierzeniu boiskowego czasu Semeniukowi i dawaniu mu kolejnych meczów do odbudowania się. Ten ruch przyniósł swoje owoce. Kolejny sezon klubowy przyjmujący miał już wymarzony, sięgając po każde trofeum, które Sir Susa Vim Perugia mogła tylko zdobyć.
Rozgrywki PlusLigi 2023/2024 były obfite w problemy zdrowotne kadrowiczów. Na długi czas z gry zostali wyłączeni Aleksander Śliwka czy Jakub Kochanowski. Grbić wiedział, że potrzebują czasu na boisku, więc powoływał ich do kadry od początku Ligi Narodów. W nieco innej sytuacji był Łukasz Kaczmarek. Atakujący jeszcze w zeszłym roku był liderem biało-czerwonych. To, co zrobił, w momencie, gdy z kontuzją zaczął mierzyć się Bartosz Kurek, to, jak poradził sobie z ciężarem oczekiwań względem swojej pozycji i jego samego, a także to, jak poprowadził Polaków do triumfu w Lidze Narodów, mistrzostwach Europy i do wywalczenia kwalifikacji olimpijskiej, potwierdziło sportową klasę zawodnika.
W trakcie sezonu klubowego miał jednak problemy. Nie było mu łatwo wrócić do dyspozycji. Dostał jednak szansę od Nikoli Grbicia na spokojny trening i powrót. W tym czasie na jego pozycji "się działo". Rywalizację atakujących Bartłomiej Bołądź/Karol Butryn wygrał ten pierwszy. Zawodnik Projektu Warszawa od początku sezonu prezentował niezwykle równą formę. Warto w tym miejscu przytoczyć statystyki:
Mecz Polska – Serbia: 25 punktów, ratio +16, 77 procent skuteczności ataku, 5 asów serwisowych
Mecz Polska – Słowenia: 7 punktów, ratio +1, 64 procent skuteczności ataku
Mecz Polska – Kanada: 12 punktów, ratio +5, 53 procent skuteczności ataku, 2 asy serwisowe
Mecz Polska – USA: 10 punktów, ratio +4, 50 procent skuteczności ataku, 3 asy serwisowe
Do tego w ćwierćfinale VNL Bołądź dołożył podwójną kompletną zmianę. Prawie każde oferowane przez niego zagranie wnosiło coś pozytywnego do gry biało-czerwonych. W starciu z Brazylią zdobył cztery punkty, ratio miał +3 i 75 procent w ataku. Dodał do tego blok i trudną zagrywkę. Jeśli ktoś miał wątpliwości odnośnie do tego, czy atakujący liczy się w walce o igrzyska, to już na pewno ich nie ma. Jak odnosi się do tego zagadnienia sam zainteresowany?
Koło takiej dyspozycji Bartłomieja Bołądzia trudno przejść obojętnie. Wydaje się, że gest postawienia w pierwszym poważnym "sprawdzianie" sezonu, czyli ćwierćfinale VNL, na konkretnego zawodnika w roli drugiego atakującego może mieć znaczenie przy finalnej selekcji.
Jak mecz skomentował sam "Bołi"? – Po nie za dobrym początku i tym, że generalnie styl nie był za dobry w tym meczu, wyciągnęliśmy to na 3:1 i tylko to się liczy – powiedział po starciu Bołądź. Zapytany o to, czy reprezentacja Polski siatkarzy momentami jest jak "diesel" potrzebujący czasu, by się rozkręcić, powiedział, że coś w tym jest. – Czasami tak bywa. To jest jednak pokazanie charakteru. Nawet jeśli przydarza się trudniejszy moment, potrafimy się podnieść jako zespół i to jest bardzo ważne – dodał.
Dziennikarze nie mogli nie zapytać atakującego o jego aktualną dyspozycję i to, czy myśli, że dzięki niej zrobił krok w stronę powołania na igrzyska. – Staram się o tym nie myśleć. Wiemy, jakich mamy doświadczonych zawodników, więc spokojnie staram się robić swoje i czerpać z każdego treningu wszystko, co najlepsze – podobnie jak z każdego momentu na boisku – przyznał Bołądź. – Moja forma? Jest ok, ale zawsze może być lepiej – dodał skromnie.
W półfinale Ligi Narodów Polska zagra w sobotę ze zwycięzcą ćwierćfinału Włochy – Francja.
Czytaj również:
– Brąz jak... złoto. Liderka kadry zabrała głos
– Tomasz Fornal pod wrażeniem reprezentacji Polski siatkarek. Mówi o... olimpijskim medalu
– Wielki transfer Polaka. Wybrał azjatycki kierunek
0 - 3
Włochy
0 - 3
USA
0 - 3
Włochy
2 - 3
USA
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.