W meczu 2. kolejki grupy D Copa America, reprezentacja Brazylii rozbiła w Las Vegas na Allegiant Stadium Paragwaj 4:1 (3:0). Początek spotkania był trudny dla faworyta, ale zwłaszcza w końcówce pierwszej połowy stanął on na wysokości zadania. Bohaterem Canarinhos został Vinicius Junior, który skompletował dublet.
Brazylia rozczarowała w pierwszym meczu na Copa America. Canarinhos w składzie z m.in. gwiazdami La Liga – Viniciusem Juniorem, Rodrygo i Raphinhą, w spotkaniu z Kostaryką (0:0) w Inglewood, choć mieli przygniatającą przewagę, ale nie potrafili zdobyć bramki.
W potyczce z Paragwajem było już jednak inaczej, choć początek rywalizacji nie był łatwy dla zespołu prowadzonego przez Dorivala Juniora. Dowodem na to jest chociażby niewykorzystany rzut karny przez Lucasa Paquetę. W 31. minucie pomocnik West Ham United zmarnował jedenastkę uderzając obok bramki.
Dominacja Brazylijczyków nie ulegała wątpliwości i cztery minuty później została ona udokumentowana golem Viniciusa Juniora. Asystę przy trafieniu gwiazdy Realu Madryt zaliczył Paqueta.
Trafienie "Viniego" jeszcze bardziej nakręciło zespół do lepszej gry. W 43. minucie do bramki Paragwaju trafił Savio, który wykorzystał błąd defensywy. Było to jego pierwsze trafienie w reprezentacji.
Brazylijczykom było wciąż mało i w piątej minucie doliczonego czasu gry po raz drugi w tym meczu na listę strzelców wpisał się Vinicius Junior. Był to kuriozalny gol, gdyż paragwajski stoper Omar Alderete tak niefortunnie wybijał piłkę, że ta trafiła w stopę "Viniego".
Tuż po przerwie Alderete zrehabilitował się w oczach kibiców za błędy z pierwszej połowy. Obrońca Getafe w 48. minucie popisał się pięknym strzałem z dystansu, który zaskoczył bezradnego Alissona Beckera.
Wynik spotkania ustalił Paqueta, który tym razem zamienił rzut karny na gola. Ofensywny pomocnik londyńskich Młotów w 65. minucie z jedenastu metrów pokonał Rodrigo Acostę.
Paragwajczycy kończyli mecz w osłabieniu. W 81. minucie czerwoną kartką został ukarany Andres Cubas.
Brazylia w trzecim meczu na Copa America 3 lipca zmierzy się z Kolumbią. Los Caffeteros dzięki wygranej z Kostaryką (3:0) zapewnili już sobie awans do ćwierćfinału turnieju.