| Piłka nożna / PKO BP Ekstraklasa
Dynamika i intensywność cechowały reprezentację Austrii, która wygrała swoją grupę na Euro 2024, a w drugiej kolejce pokonała 3:1 Polskę. Styl preferowany przez Ralfa Rangnicka budzi zaintrygowanie w środowisku piłkarskim. Pewne elementy będzie można dostrzec także w... PKO BP Ekstraklasie, bo Legia Warszawa może stawiać na podobne rozwiązania.
KORESPONDENCJA Z AUSTRII
Reprezentacja Austrii zamknęła szanse Polaków na awans z grupy D mistrzostw Europy, gdy w drugiej kolejce pokonała biało-czerwonych 3:1. Zespół Ralfa Rangnicka stał się jednak małą rewelacją rywalizacji, kiedy wygrał 3:2 z Holandią, a z Francją przegrał tylko 0:1 po golu samobójczym.
Austria w 1/8 finału Euro 2024 zmierzy się we wtorek z Turcją. Styl gry i postawa ekipy Rangnicka potrafi jednak imponować. – Często mówi się o ich wysokim i intensywnym pressingu – zwraca uwagę Artur Wichniarek, który rozegrał ponad 200 meczów w Bundeslidze. To najkrótszy, a jednocześnie bardzo realny opis postawy Das Team.
Założeniem Rangnicka w kontekście kadry jest wyciskanie z zawodników maksimum ich umiejętności, a także przekraczanie granic tak, by całkowicie zyskiwał na tym zespół. Ideą jest też tworzenie korytarzy dla podań. Austriacy próbują sprawiać, by jak największa grupa zawodników była w stanie dotrzeć w pole karne. Eksperci chwalą kontratak i intensywność. Strata piłki powoduje natychmiastowe wywieranie presji na rywalach i agresywną próbę odbioru.
– Większość zawodników z reprezentacji Austrii ma dobrą bazę ze szkółek Red Bulla w Lipsku czy Salzburgu. Przez lata grają wysokim pressingiem i są do tego przyzwyczajeni. Chcemy jednak przekonywać naszych zawodników, by szusować w kierunku europejskiej poziomu agresywności – opowiada Michał Probierz, selekcjoner reprezentacji Polski.
Piłkarze Legii Warszawa przebywają na zgrupowaniu w Walchsee. Goncalo Feio został trenerem Wojskowych pod koniec poprzedniego sezonu, ale teraz jest realny czas na to, by wprowadzać nowe pomysły. Wystarczy spojrzeć na grę stołecznej ekipy w sparingach czy też na treningi, by błyskawicznie dostrzec pewne zagadnienia, które całej Europie w ostatnich tygodniach prezentują Austriacy.
Legia chce wprowadzić swoją grę na znacznie większą intensywność. Warszawianie szukają okazji do tego, by otwierać przestrzeń i tworzyć wolne pole dla zawodników. Widoczny jest też agresywny pressing i chęć grania do przodu. Trzeci zespół PKO BP Ekstraklasy wciąż się zgrywa, ale stara się też szukać "małej gry", przy której pomaga trio w środku pola: Luquinhas, Juergen Elitim oraz Claude Goncalves, który na razie pokazuje się z bardzo dobrej strony.
– Nasz zespół z każdym treningiem, z meczu na mecz, będzie wyglądała lepiej. Uwaga sztabu szkoleniowego skupia się na każdym detalu. Czuć ogromne zaangażowanie. Formacja nieco się zmieniła, tak jak i zadania. Każdy jest przekonany do tego procesu. Myślę, że trener Feio nas tym kupił i każdy daje z siebie wszystko – przyznaje Bartosz Kapustka, pomocnik Legii i drugi kapitan stołecznej drużyny.
Feio na bieżąco analizuje postawę drużyny i aspekty do poprawy. Portugalski trener już po pierwszym sparingu z Odrą Opole (2:1), tuż przed obozem, wskazywał konkretne rzeczy, które muszą się rozwijać. – To przede wszystkim odpowiedni rytm pressingowy. Chodzi o kwestię odległości między zawodnikami, jak i momenty stosowania tego rozwiązania. Do tego trzeba polepszyć kompakt. To też kwestia odległości między formacjami. Tak z piłką, jak i bez niej. Mamy jakość, ale musimy pracować, by posiadać więcej narzędzi – tłumaczył szkoleniowiec Legii.
Legia mocno skupia się na aspekcie intensywności w swojej grze. To aspekt, który może wprowadzić stołeczny zespół na wyższy poziom. – Intensywność jest kluczowa. Tak samo, jak i to, by każdy wiedział, co ma robić na boisku. Wiem, że będziemy gotowi na wszystkie momenty na boisku od początku do końca. Sądzę, że każdemu zależy na podnoszeniu jakości. To jest kluczowe, choć nie da się tego robić bez odpowiedniego przygotowania i intensywności. To wszystko jest budujące, a sam po sobie widzę, że czuję się na murawie coraz lepiej. Jako drużyna będziemy mieli moc – zapewnia w rozmowie z TVPSPORT.PL Paweł Wszołek, wahadłowy stołecznej drużyny.
– Myślę, że to obóz z największą intensywnością. Czuć to każdego dnia, a jednak nie mamy większych problemów zdrowotnych. Każdy daje z siebie wszystko i czuć zaangażowanie. Intensywność sprawia, że potem czujemy się na murawie pewnie. Tak pod względem taktycznym, jak i fizycznym. To bardzo istotne – dodaje Kapustka. Na treningach Legii słychać zachęty do zwiększania intensywności. Od piłkarzy wymaga się także gry do przodu i szukania wolnej przestrzeni.
O trafność porównania Legii do reprezentacji Austrii pytaliśmy też Kacpra Chodynę, który latem trafił na Łazienkowską z Zagłębia Lubin. – Mogę w pełni powiedzieć, że to najwyższa intensywność treningowa, z którą spotykam się w swojej karierze. Na pewno zmieniam założenia. W Zagłębiu bardziej skupialiśmy się na niskim ustawieniu i grze z kontry. Ten wysoki pressing jest dla mnie wręcz czymś nowym, ale podoba mi się to. Wydaje mi się, że nieźle się w tym czuję i wierzę, że będę potrafił pokazać to w trakcie meczu – twierdzi wahadłowy, który kosztował około 800 tysięcy euro.
Legia w poniedziałek zakończy obóz w Austrii, ale dzień wcześniej rozegra jeszcze grę kontrolną z cypryjskim Pafos. Potem Wojskowych czekają kolejne sparingi. Wśród rywali znajdują się Lechia Gdańsk czy mistrz Polski Jagiellonia Białystok.
Czytaj więcej o przygotowaniach Legii Warszawa:
– Transferowa układanka Legii Warszawa. Piłkarz odejdzie, by pojawił się kolejny? Znamy szczegóły!
– Legia Warszawa ma być ofensywna. Co dzieje się na zgrupowaniu w Austrii?
– Nowy trend. To oni mają podbijać Europę!
– Legia ma następcę Josue. Zero zaskoczenia!?
– Piłkarz Legii uczył się szacunku do pieniędzy. "Zbierałem bez i kasztany, by mieć na koszulkę"
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1009 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.