Fabio Capello skrytykował Luciano Spallettiego. "Byłem trochę zawstydzony"

👉 Nie ma litości po porażce. "Italia straciła twarz"

Reprezentacja Włoch z trudem awansowała do 1/8 finału, w którym przegrała ze Szwajcarią (0:2). Piłkarze Italii spisywali się bardzo słabo przez cały turniej. Fabio Capello nie szczędził krytycznych słów pod adresem reprezentantów i selekcjonera.

Włosi wpisali się w schemat. Ich najgorsze Euro od epoki!

Czytaj też

Włosi wpisali się w schemat. Ich najgorsze Euro od epoki!

– Byłem trochę zawstydzony, podobnie jak wtedy, gdy wróciłem z mistrzostw świata w 1974 roku jako piłkarz – wyznał w rozmowie z "La Gazzetta dello Sport" były trener m.in. Milanu, Juventusu i Realu Madryt. 

78-latek miał zastrzeżenia co do taktyki Luciano Spallettiego. Selekcjoner przed Euro stawiał na ustawienie z trójką obrońców, by podczas turnieju grać głównie czterema defensorami. – Myślę, że spowodowało to zamieszanie, szczególnie wśród graczy. W przypadku Spallettiego użyłbym słowa "arogancja". Miałem wrażenie, że w meczu przeciwko Hiszpanii pełnił on rolę trenera klubowego. Wysłał drużynę na boisko, mówiąc: "To my". Zobaczmy, czy jesteśmy lepsi od nich. Wybrał czteroosobową obronę przeciwko najlepszym skrzydłowym na Euro i zobaczyliśmy, kto był lepszy – podkreślił Capello. 

Szkoleniowiec został zapytany o to, kto jest bardziej winny klęski Włochów na mistrzostwach Europy: selekcjoner czy piłkarze? – To dobre pytanie. Oczywiście Spalletti ponosi wielką odpowiedzialność, ale piłkarze muszą unieść ciężar tej koszulki. Nigdy nie widziałem, żeby Włochy grały w ten sposób. I pozwólcie, że dodam coś, co mi się nie podobało. Wszystko było zbyt sensacyjne: wypowiedzi, treningi, wydarzenia... – zaznaczył.

Capello zwrócił uwagę na jeszcze jeden problem. – Kiedy w wyjściowej "jedenastce" reprezentacji nie ma piłkarza Milanu, a nawet piłkarza Juve, to musi zabrzmieć dzwonek alarmowy. Jeśli te kluby nie mają wartościowych piłkarzy dla drużyny narodowej, to znaczy, że mamy kłopot – stwierdził 78-latek. 

Odniósł się też do decyzji Spallettiego o pozostaniu na stanowisku. – Nie będę oceniał jego decyzji, ale nie patrzę optymistycznie w przyszłość. Podejrzewam, że Luciano jest doskonałym trenerem klubowym, ale jako selekcjoner musi się doskonalić. To dwie różne prace – spuentował Capello.

Włosi wpisali się w schemat. Ich najgorsze Euro od epoki!

Czytaj też

Włosi wpisali się w schemat. Ich najgorsze Euro od epoki!