Dawid Konarski to dwukrotny mistrz świata w siatkówce (2014, 2018). Kolejny sezon ligowy spędzi jednak w dość egzotycznym miejscu, czyli Arabii Saudyjskiej, a konkretnie w Al Nassr VC. Co go do tego przekonało? Czy zrobił to ze względu na... Cristiano Ronaldo? O tym mówi w TVPSPORT.PL.
Na początku maja przybliżaliśmy sytuację zawodową Dawida Konarskiego, dwukrotnego mistrza świata w siatkówce. Atakujący w sezonie 2023/2024 był zawodnikiem PGE GiEK Skra Bełchatów i bardzo dużo wskazywało na to, że nim pozostanie. Okazało się jednak, że finalnie nie doszło do podpisania kontraktu. Siatkarz wyjaśnił te sytuację w TVPSPORT.PL.
– Tak, kontrakt nie został ostatecznie podpisany. Mimo tego, że rozmowy z klubem trwały około dwóch miesięcy i były to najdłuższe negocjacje odnośnie do przedłużenia umowy w mojej karierze, finalnie nie doszliśmy do porozumienia. W skrócie – po długich rozmowach podpisałem prekontrakt. Klub tego nie zrobił mimo że to on stworzył dokument, a ja nie zmieniłem w nim nawet przecinka – powiedział wtedy.
Nie pozostało mu nic innego, jak szukać nowego pracodawcy. – Rynek powoli się zamyka, ale są jeszcze miejsca. Dla mnie kraj nie gra roli – poza Rosją i Ukrainą. Fizycznie czuję się dobrze, sprostam każdemu wyzwaniu. Czekam po prostu na najlepszą finansowo ofertę – dodał.
Spekulowano, że jest bliski wyprowadzki do Turcji, jednak i do tego finalnie nie doszło. W połowie czerwca ogłoszono, że związał się z klubem z bardzo egzotycznego siatkarsko kierunku.
Siatkarz finalnie znalazł swoje miejsce w Al Nassr VC, o czym poinformowała jego agencja menedżerska. Dla wielu było to zaskoczenie, bowiem spodziewano się, że utytułowany Polak ostatecznie trafi do bardziej znanego zespołu.
Trzeba było jednak wziąć pod uwagę, że atakujący szukał nowego pracodawcy dość późno, o czym sam obecnie nam wspomina.
Przeciętnemu polskiemu kibicowi Al Nassr nie kojarzy się z siatkówką, a piłką nożną. To właśnie w tym klubie gra bowiem Cristiano Ronaldo, jedna z największych gwiazd sportu, która obecnie rywalizuje z reprezentacją Portugalii podczas Euro 2024.
Czy to był argument za podpisaniem kontraktu z tym właśnie klubem dla Dawida Konarskiego? – Cristiano zadzwonił do mnie z pytaniem, czy mógłbym dołączyć do klubu, ponieważ chce zacząć interesować się siatkówką. Odparłem: "Czemu nie, skoro chcesz" (śmiech). A tak na poważnie, to czysty przypadek, że trafiłem do klubu właśnie z portugalską gwiazdą – przy wyborze nie kierowałem się obecnością tego piłkarza. Choć piłka nożna i siatkówka nie mają wiele ze sobą wspólnego, to biorę za pozytywny znak, że tak znana postać gra w tym klubie. To "argumencik" za tym, że wszystko musi być w nim zorganizowane naprawdę profesjonalnie. Gwiazda tak światowego nie wybaczyłaby jakichkolwiek niedogodności – wyjaśnia nam atakujący.
Okazuje się, że był jeden czynnik, który miał zdecydowanie większy wpływ na decyzję byłego zawodnika reprezentacji Polski siatkarzy niż Cristiano Ronaldo.
Siatkarz nie ukrywał, że zdecydowanie największy wpływ na jego decyzję miał jeden aspekt. – Warunki finansowe na pewno przyciągają, choć nie jest to siatkarsko najlepiej płatny kraj. W moim przypadku mogę przyznać szczerze, że decydowały w dużej mierze kwestie wynagrodzenia – mówi w TVPSPORT.PL.
– Już podczas komplikujących się rozmów z PGE Skrą Bełchatów powiedziałem menedżerowi, że miejsce pracy nie gra dla mnie aż takiej roli. Stwierdziłem, że pójdę tam, gdzie warunki finansowe będą najlepsze. Poziom sportowy zeszedł na dalszy plan, ale też nie od razu – wyjaśnia.
– Początkowo chcieliśmy z agentem połączyć te dwa aspekty, ale, jak wiesz, sytuacja z bełchatowskim klubem skomplikowała się nagle. Było już dość późno na poszukiwanie nowego pracodawcy, bowiem rozmowy kontraktowe prowadzone są od przełomu listopada i grudnia. Nie miałem zbyt wielkiego wyboru, jeśli chodzi o najlepsze kluby na świecie. Skoncentrowałem się więc tylko na tym drugim warunku – dodaje Dawid Konarski.
Był jeszcze jeden aspekt, na który siatkarz szczególnie zwrócił uwagę przy podpisywaniu umowy z nowym pracodawcą.
Dawid Konarski to od wielu lat mąż, a od nie tak dawna także ojciec. Siatkarz zabiera rodzinę ze sobą na mecze reprezentacji, a – kiedy pozwalają na to warunki – także do pracy. Podobnie będzie w przypadku gry w Al Nassr VC.
– Jednym z najbardziej istotnych argumentów było to, bym mógł przyjechać do nowego klubu z rodziną. Wynegocjowaliśmy, że możemy zamieszkać na zamkniętym osiedlu. Ma ono wydzielone strefy, dostępne są sklepy, przedszkola i atrakcje dla rodzin. Można tam się czuć swobodniej niż w większości miejsc w kraju. Moja żona nie będzie musiała się więc zasłaniać, może chodzić ubrana jak chce, czuć się swobodnie – zdradza.
– Rodzina doleci do Arabii Saudyjskiej miesiąc po mnie. Wylecę pierwszy, zobaczę, jak co wygląda i nas urządzę. Po drodze mamy też dwutygodniowy obóz w Dubaju, więc nie ma większego sensu, by Sabina z Guciem przyjeżdżali do arabskiego kraju pod moją nieobecność lub przez tyle czasu siedzieli w domu sami – dodaje.
Zapewnie tylko garstka kibiców jest natomiast w stanie wymienić jednym tchem skład zespołu Al Nassr VC na kolejny sezon. Czy jest w stanie zrobić to Dawid Konarski?
Al Nassr VC to klub założony już w 1955 roku. W zeszłym sezonie grali w nim między innymi Maxillam Lima, Luis Fernando Venceslau czy Nicolas Lazo. Jak będzie w rozgrywkach 2024/2025?
– W zespole będę ja, drugi obcokrajowiec z Brazylii na pozycji przyjmującego. Warunkiem mojego przejścia było również pozyskanie europejskiego trenera bądź szkoleniowca, który implementuje "europejski" styl gry. Z tego, co wiem, będzie to Argentyńczyk, Słoweniec lub Francuz. Reszta zespołu będzie oparta o lokalnych zawodników. Zrobiono sześć lub siedem transferów "miejscowych", by w kolejnym sezonie walczyć o mistrzostwo ligi – mówi o celach Konarski.
Dodatkowo atakujący przed podpisaniem umowy popytał kolegów, czy wiedzą coś na temat siatkówki w Arabii Saudyjskiej i tego konkretnego klubu. – Rozmawiałem na ten temat z Nikodemem Wolańskim, który obecnie jest w Katarze. Miał kolegów z drużyny, którzy grali w Arabii. Zapytał ich jak tam jest, czy płatności są na czas, a warunki ok. Odpowiedział, że klub jest na poziomie, jest multisekcyjny i jest jednym z największych, jeśli nie największym w tamtym rejonie. Wydaje mi się więc, że organizacyjnie i infrastrukturalne wszystko będzie w porządku – zdradza.
A czego się najbardziej obawia? – Obawiam się tego, że będzie ciepło. Trudno będzie nie przebywać w ogóle na zewnątrz, ale jeśli temperatura będzie sięgać 50 stopniu, to może być trudno spacerować długo – kończy.
Kontrakt z nowym klubem Dawid Konarski podpisał na rok.
Czytaj również:
– Ból głowy Grbicia przed IO. Pewne tylko dwie pozycje
– Bił się o niego cały świat, wybrał Polskę. Zdradzamy kulisy transferu
– Zegar tyka, a w tle emocje. Jeden siatkarz już się pożegnał
Kliknij "Akceptuję i przechodzę do serwisu", aby wyrazić zgody na korzystanie z technologii automatycznego śledzenia i zbierania danych, dostęp do informacji na Twoim urządzeniu końcowym i ich przechowywanie oraz na przetwarzanie Twoich danych osobowych przez nas, czyli Telewizję Polską S.A. w likwidacji (zwaną dalej również „TVP”), Zaufanych Partnerów z IAB* (1004 firm) oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP (88 firm), w celach marketingowych (w tym do zautomatyzowanego dopasowania reklam do Twoich zainteresowań i mierzenia ich skuteczności) i pozostałych, które wskazujemy poniżej, a także zgody na udostępnianie przez nas identyfikatora PPID do Google.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie naszych poszczególnych serwisów zwanych dalej „Portalem”, w tym informacje zapisywane za pomocą technologii takich jak: pliki cookie, sygnalizatory WWW lub innych podobnych technologii umożliwiających świadczenie dopasowanych i bezpiecznych usług, personalizację treści oraz reklam, udostępnianie funkcji mediów społecznościowych oraz analizowanie ruchu w Internecie.
Twoje dane osobowe zbierane podczas odwiedzania przez Ciebie poszczególnych serwisów na Portalu, takie jak adresy IP, identyfikatory Twoich urządzeń końcowych i identyfikatory plików cookie, informacje o Twoich wyszukiwaniach w serwisach Portalu czy historia odwiedzin będą przetwarzane przez TVP, Zaufanych Partnerów z IAB oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP dla realizacji następujących celów i funkcji: przechowywania informacji na urządzeniu lub dostęp do nich, wyboru podstawowych reklam, wyboru spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych reklam, tworzenia profilu spersonalizowanych treści, wyboru spersonalizowanych treści, pomiaru wydajności reklam, pomiaru wydajności treści, stosowania badań rynkowych w celu generowania opinii odbiorców, opracowywania i ulepszania produktów, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, technicznego dostarczania reklam lub treści, dopasowywania i połączenia źródeł danych offline, łączenia różnych urządzeń, użycia dokładnych danych geolokalizacyjnych, odbierania i wykorzystywania automatycznie wysłanej charakterystyki urządzenia do identyfikacji.
Powyższe cele i funkcje przetwarzania szczegółowo opisujemy w Ustawieniach Zaawansowanych.
Zgoda jest dobrowolna i możesz ją w dowolnym momencie wycofać w Ustawieniach Zaawansowanych lub klikając w „Moje zgody”.
Ponadto masz prawo żądania dostępu, sprostowania, usunięcia, przenoszenia, wniesienia sprzeciwu lub ograniczenia przetwarzania danych oraz wniesienia skargi do UODO.
Dane osobowe użytkownika przetwarzane przez TVP lub Zaufanych Partnerów z IAB* oraz pozostałych Zaufanych Partnerów TVP mogą być przetwarzane zarówno na podstawie zgody użytkownika jak również w oparciu o uzasadniony interes, czyli bez konieczności uzyskania zgody. TVP przetwarza dane użytkowników na podstawie prawnie uzasadnionego interesu wyłącznie w sytuacjach, kiedy jest to konieczne dla prawidłowego świadczenia usługi Portalu, tj. utrzymania i wsparcia technicznego Portalu, zapewnienia bezpieczeństwa, zapobiegania oszustwom i usuwania błędów, dokonywania pomiarów statystycznych niezbędnych dla prawidłowego funkcjonowania Portalu. Na Portalu wykorzystywane są również usługi Google (np. Google Analytics, Google Ad Manager) w celach analitycznych, statystycznych, reklamowych i marketingowych. Szczegółowe informacje na temat przetwarzania Twoich danych oraz realizacji Twoich praw związanych z przetwarzaniem danych znajdują się w Polityce Prywatności.