Z powodu ataku na Ukrainę Rosja nie gra w EURO 2024, ale w Niemczech powiewają rosyjskie flagi, serbscy kibice pozdrawiali Władimira Putina, a państwowa telewizja cenzuruje antyrosyjskie przyśpiewki. Do tego w Kazaniu trwały konkurencyjne zawody. – Zobaczyć rosyjską flagę to miłe i zaskakujące – mówi Wiaczesław Kołoskow.