Przejdź do pełnej wersji artykułu

Hiszpania zagra na igrzyskach 2024. Koszykarze Bahamów zatrzymani

(fot. Getty) Rudy Fernandez (fot. Getty)

Mistrzowie Europy w koszykówce zagrają na igrzyskach olimpijskich w Paryżu! W finale turnieju kwalifikacyjnego w Walencji Hiszpania pokonała Bahamy 86:78. To w Paryżu skończy się wielka kariera Rudy'ego Fernandeza.


Syn LeBrona zadebiutował w LA Lakers

Drzwi na żaden koszykarski turniej nie są tak wąskie jak na igrzyska. Smaku olimpijskiej rywalizacji zaznać może jedynie dwanaście zespołów. Jednym są gospodarze, kolejnych siedem bilety mogło rezerwować po zeszłorocznych mistrzostwach świata. Ostatnie cztery przepustki pochodzą z turniejów kwalifikacyjnych. Swoją szansę w nim mieli też Polacy, ale grupowe porażki z Bahamami i Finlandią wybudziły zawodników Igora Milicicia ze snu o Paryżu.

Hiszpania kontra Bahamy

Turniej w Walencji miał jasnego faworyta. Hiszpanie są mistrzami Europy, grali w dobrze sobie znanej hali, a ich trenerem jest wybitny Sergio Scariolo. Zwycięstwa z Libanem i Angolą były jak najbardziej planowe. Już jednak sobotni bój z Finlandią dał trochę do myślenia ekipie gospodarze. Grający bez Lauriego Markkanena rywale prowadzili jeszcze w czwartej kwarcie.

A Bahamy miały zaś zawiesić poprzeczkę jeszcze wyżej. Tercet z NBA (Deandre Ayton, Eric Gordon, Buddy Hield) oraz rewelacyjny młodzian Valdez Edgecombe chcieli wykorzystać historyczną szansę i wywalczyć pierwszy w dziejach swojego kraju awans na igrzyska.

W trakcie pierwszych 16 minut rywalizacji żaden zespół nie wypracował więcej niż trzech punktów przewagi. W końcówce drugiej kwarty przebudził się jednak naturalizowany Hiszpan Lorenzo Brown, trafiając trzy "trójki" z rzędu. Gdy z dystansu celnie rzucił jeszcze Sergio Llull zrobiło się 42:31 dla gospodarzy. Bahamy miały kłopoty w ataku i do przerwy przegrywały 34:42.

Hiszpanie kontrolowali przewagę. Rzadziej tracili piłkę, a w ataku i pod własnym koszem mogli liczyć na silnego Usmana Garubę. W połowie czwartej kwarty Bahamy zbliżyły się na siedem punktów (64:71), aby po chwili "przyjąć" dwa trafienia dystansowe – Santiago Aldamy i Browna. Gospodarze przewyższali karaibskich rywali organizacją gry, więcej dawali też ich rezerwowi.

Bahamy zaliczyły jeszcze jeden zryw. Na minutę przed końcem drużyny dzieliło sześć "oczek". Wtedy nie popisał się jednak Hield. Nie trafił za trzy, a w następnej akcji zaliczył stratę. Niebawem na linię rzutów wolnych powędrował Fernandez i praktycznie zakończył nadzieje rywali. Rudy z kolegami pojadą do Paryża, a dla 39-latka to będzie szósty olimpijski występ. Debiutował w Atenach, w 2004 roku.

Hiszpania – Bahamy 86:78 (17:17, 25:17, 23:22, 21:22)

Hiszpania: Brown 18, Lopez-Arostegui 2, Aldama 12, Hernangomez 15, Llull 7, Pradilla 4, Fernandez 9, Brizuela 9, Diaz, Garuba 10
Bahamy:
Ayton 17, Munnings 10, Hield 19, Gordon 15, Nairn, Miller, Edgecombe 12, Smith 3, Hunter, Burrows 2

Koszykówka – kto zagra w męskim turnieju w Paryżu?

Skład turnieju olimpijskiego 2024 w koszykówce mężczyzn:

Grupa A: Australia, Grecja, Kanada, Hiszpania
Grupa B: Francja, Niemcy, Japonia, Brazylia
Grupa C: Serbia, Sudan Południowy, Portoryko, USA

Finałowe mecze kwalifikacji olimpijskich w koszykówce:

(Ryga) Łotwa – Brazylia 69:94
(Pireus) Chorwacja – Grecja 69:80
(Walencja) Hiszpania – Bahamy 86:78
(San Juan) Portoryko – Litwa 79:68

Źródło: TVPSPORT.PL
Unable to Load More

Najnowsze

Zobacz także