Wciąż nie wiadomo, czy Andrij Łunin w przyszłym sezonie będzie nadal reprezentował barwy Realu Madryt. Jak donosi "AS", w tym tygodniu agent zawodnika Jorge Mendes ma spotkać się z władzami Królewskich. Jeśli Ukrainiec zdecydowałby się odejść, może zastąpić go Diogo Costa.
Andrij Łunin ma za sobą fantastyczny sezon w Realu Madryt. Ukrainiec wygrał rywalizację z Kepą Arrizabalagą o miejsce w bramce po tym, jak Thibaut Courtois zerwał więzadła krzyżowe. Nie wiadomo jednak, czy Łunin będzie mógł liczyć na odgrywanie istotnej roli po tym, jak belgijski bramkarz wrócił do zdrowia. W końcówce sezonu to Courtois występował już częściej i to on zagrał też w finale Ligi Mistrzów.
Jak twierdzi "AS", Jorge Mendes spotka się w tym tygodniu z przedstawicielami Realu, aby porozmawiać o przyszłości Łunina. Kontrakt 25-latka wygasa latem 2025 roku, ale bramkarz i jego agent nie wykluczają odejścia z klubu już teraz. Łunin chce gwarancji regularnej gry, a tego może nie otrzymać od Realu. Klub chciałby jednak zatrzymać go i przedłużyć z nim umowę.
Hiszpański dziennik ujawnia też, że Mendes ma przedstawić Królewskim kandydata do zastąpienia Łunina. Jest nim Diogo Costa, który ostatnio spisał się fantastycznie w meczu reprezentacji Portugalii ze Słowenią w 1/8 finału Euro 2024. W konkursie rzutów karnych obronił aż trzy "jedenastki".
"AS" wskazuje jednak na dość poważny problem w kontekście transferu. Kontrakt Costy z FC Porto obowiązuje do końca czerwca 2027 roku i zawarta jest w nim klauzula odejścia w wysokości 75 milionów euro, a jego obecny klub może nie być chętny do obniżenia tej kwoty.
24-letni bramkarz w ubiegłym sezonie rozegrał dla Porto 45 meczów, w których wpuścił 38 goli i 17 razy zachował czyste konto.